Ponad 4 kilogramy narkotyków trafiły w ręce policjantów z Limanowej. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przewozili środki odurzające w samochodzie. Kryminalnym udało się także ustalić dane innego mężczyzny zamieszanego w narkotykowy biznes. W efekcie dwóch dilerów usłyszało już zarzuty i trafiło do tymczasowego aresztu.
– 26 kwietnia br. w miejscowości Nowe Rybie policjanci zatrzymali pojazd marki Ford Mondeo, a następnie wylegitymowali zarówno 31-letniego kierowcę (mieszkańca powiatu limanowskiego) jak i 36-letniego pasażera – właściciela pojazdu (mieszkańca Limanowej)
– relacjonują funkcjonariusze KPP w Limanowej.
Tak jak przypuszczali policjanci, w samochodzie znajdowały się worki wypełnione środkami odurzającymi. W sumie kryminalnym udało się zabezpieczyć 1,5 kilograma amfetaminy oraz 2,6 gramów metamfetaminy, które miały wkrótce trafić na czarny rynek.
Zatrzymani mężczyźni trafili na Komendę Powiatową Policji w Limanowej. Okazało się, że z narkotykową sprawą ma też związek pewien 44-latek z Krakowa. Mężczyzna również został zatrzymany.
– Dwóm z trzech zatrzymanych przedstawiono zarzuty związane z posiadaniem i wprowadzeniem do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Następnie, na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Limanowej podjął 29 kwietnia decyzję o tymczasowym areszcie (na 3 miesiące) dla 36-latka z Limanowej, a 1 maja zastosował taki środek zapobiegawczy również wobec 44-latniego mieszkańca Krakowa – informują policjanci.
Dilerom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
fot. KPP w Limanowej
