Rafał Dudek: trzeba to przetrwać

Rafał Dudek: trzeba to przetrwać

Epidemia koronowirusa mocno uderzyła w sport. Imprezy zostały odwołane.  Nie odbędą się m.in mistrzostwa Polski w kick-boxingu w k-1 w Ełku, mistrzostwa Polski w light w Płocku, Europejski Challenge w Sulejówku i gale na których mieli startować podopieczni Rafała Dudka, najlepszego nowosądeckiego kick-boksera i jednego z najlepszych w świecie. 

Rafał stara się myśleć pozytywnie.

Jak wykorzystuję czas kwarantanny? Spędzam czas z rodziną i na pewno nie uważam, że jest to stracony czas. Cieszę się, że mam taką bandę w domu, bo znając mój styl życia bez nich bym się zanudził.  Nie poddaję się żadnej panice, każda skrajność jest zła. Trzeba mieć zdrowy rozsądek i zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa  Zawsze jestem pozytywnie nastawiony, co by się nie działo. Uważam, że trzeba przetrwać ten trudny czas, a po tym pracować ze zdwojoną siłą.  Trenuję z pojedynczymi osobami lub sam, a czas który przeznaczony miałem na treningi grupowe w klubie, przeznaczam na planowanie i rozwój klubu. Zaistniała sytuacja spowodowała, że moje pomysły co do organizacji kolejnych gal, zagranicznych wyjazdów i rozbudowy klubu zostały przełożone na później. W codziennym pędzie, gdy brakuję czasu na wszystko można nadrobić pewne rzeczy.  Pomalowałem m.in.  mieszkanie – mówi sportowiec.

Reklama