Do Nowego Sącza wróciła kolejowa dyspozytornia i kasa biletowa. Mularczyk: to nowe miejsca pracy

Do Nowego Sącza wróciła kolejowa dyspozytornia i kasa biletowa. Mularczyk: to nowe miejsca pracy

Do Nowego Sącza wróciła kolejowa dyspozytornia i kasa biletowa. Powróciły też połączenia między Sączem, Piwniczną i Muszyną. Dziś poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zaprosił dziennikarzy na briefing z udziałem Łukasza Smółki, wicemarszałka województwa małopolskiego, aby podzielić się tą nowiną.

-To dobra informacja dla sądeczan i dla kolejarzy. Przywracamy dyspozytornię, która została zlikwidowana za rządów PO i PSL. Skutkować to będzie lepszym zarządzaniem połączeniami i odprawą pracowników, którzy aby uzyskać przydział swoich obowiązków, nie będą musieli jeździć do innych miast – mówił Mularczyk.

Najbliższe dyspozytornie były dotąd w Tarnowie i Krakowie.

-To będą także kolejne miejsca pracy. Przy kasie zatrudnienie znajdą trzy osoby, które wcześniej zostały zwolnione. Będą też nowe miejsca na dyspozytorni – dodał poseł.

Jak podkreślił Andrzej Cebula, szef dyspozytorni kolejowej w Nowym Sączu -powrót tej komórki oznacza także możliwość szybkiej reakcji w awaryjnych sytuacjach, gdy zachodzi konieczność zorganizowania np. komunikacji zastępczej.

-Bardzo dobrze się stało, że przewozy regionalne mają swoją dyspozytornię w Nowym Sączu. Komfort pracy kolejarzy jest większy. Ruch kolejowy tutaj się rozwija i tak będzie w dalszym ciągu. Jestem przekonany, że w najbliższych latach transport zbiorowy przeniesie się na kolej – mówił wicemarszałek  Łukasz Smółka.

Reklama