W sobotę (22 lutego) o 15:47 strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz OSP Paszyn zadysponowani zostali do działań na ulicę Lwowską w Nowym Sączu. Tam w przydrożnym rowie znajdował się samochód osobowy. Kierowca samodzielnie wydostał się z pojazdu i oczekiwał na przybycie służb ratunkowych.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że kierujący pojazdem marki Mazda, jadąc drogą krajową nr 28 w kierunku Nowego Sącza, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Samochód znajdował się w przydrożnym rowie na dachu. Pojazd nie utrudniał ruchu drogowego – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.
Kierowca osobówki został przebadany przez załogę karetki pogotowia ratunkowego. Okazało się, że może pozostać na miejscu.
Strażacy zabezpieczyli teren, odłączyli akumulator w uszkodzonym aucie i sprawdzili, czy nie doszło do wycieków płynów eksploatacyjnych. W czasie działań służb ruch na drodze krajowej nr 28 odbywał się wahadłowo.
fot. PSP w Nowym Sączu