Do rangi najważniejszego rekwizytu wyborczego tegorocznej kampanii urasta… rower. Tak, tak, zwykły rower, ta cudownie prosta magiczna maszyna przenosząca nas w inny wymiar fizyczny i duchowy.
Przede wszystkim jednak rower wydaje się urządzeniem ponad partyjnymi podziałami. Niedawno „Brukowiec” przyłapał podczas jazdy na rowerze dwóch sądeckich radnych Grzegorza Feckę i Tadeusza Gajdosza, którzy testowali nowy odcinek VeloDunajec, potem Leszka Zegzdę widziano na rowerowej manifestacji, a teraz sądecki peleton jeszcze nam się powiększył o kolejnych kolarzy. I to jak! Jedna z zawodniczek aspiruje do żółtej koszulki lidera. Co prawda na zamieszczonym zdjęciu na FB roweru nie widać, ale Iwona Mularczyk ma na głowie kolarski kask, więc i rower możemy sobie wyobrazić. Rower – i to nieźle wypasioną szosówkę – widać natomiast na zdjęciu obok, na którym radny Grzegorz Mądry udokumentował dla potomnych zdobycie Przehyby. Mądry w tych wyborach akurat nie startuje, co daje mu większą szansę startu w jakimś wyścigu kolarskim. Życzymy powodzenia, trzymaj koło!
Czytaj „Dobry Tygodnik Sądecki” – kliknij i pobierz bezpłatnie:
