A na polskich cmentarzach już jesień.
Stare brzozy odarte z liści
jak te matki bez ciągłych pocieszeń,
jak te wdowy od siedmiu boleści.
Na beskidzkim cmentarzu pod mgłą,
nad mogiłą modlitwa szeleści.
Cicho, ciszej, cichutko, niech śpią,
obok pociech i siódme boleści.
tekst: Bronek z Obidzy
zdjęcia: Adrian Maraś