Boks. Rywal sądeczanina Andrzeja Sołdry nie żyje. „Miał ogromne problemy w więzieniu”

W listopadzie 2014 roku nasz pięściarz Andrzej Sołdra na Gali Polsat Boxing Night w Krakowie pokonał na punkty faworyzowanego Dawida „Cygana” Kosteckiego. Ta walka była ostatnią zawodową w karierze „Cygana”.

Pojedynek stał na bardzo dobrym poziomie. Czytelnicy portalu internetowego wybrali tę walkę najlepszą spośród wszystkich stoczonych na gali.

Czytaj również: PIŁKA NOŻNA. NAJGORSZY TAKI START SANDECJI OD LAT!

– „Nie żyje Dawid Kostecki, znany polski bokser (39-2, 25 KO)” – podał dziś na Twitterze dziennikarz i promotor bokserski Mateusz Borek.

AKTUALIZACJA: „Dawid Kostecki popełnił samobójstwo dziś nad ranem w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce. Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych” (za Onet.pl – wypowiedź ppłk Elżbiety Krakowskiej, rzeczniczki prasowej dyrektora generalnego Służby Więziennej).

Pięściarz z Rzeszowa miał 38 lat i ostatnie lata spędził w więzieniu. Za kratkami miał przebywać przynajmniej do 2021 roku.

Jak ustalił portal wPolityce.pl, „Cygan” miał ogromne problemy w więzieniu. Chodziło o relacje ze współosadzonymi. Były pięściarz miał za sobą jedną próbę samobójczą, ale zmieniono mu „współlokatorów” z celi.

Odwiedź konto autora na Twitterze