222 podpisy złożono do dziś pod obywatelską petycją, aby pociągi z Muszyny do słowackiego Popradu kursowały przez okrągły rok. Belianski Express to kolejowa turystyczna atrakcja, która ma rzeszę swoich wiernych fanów. Chcą, aby wreszcie funkcjonowała na stałe.
Petycja przygotowana w dwóch językach: polskim i słowackim, skierowana jest do Marszałka Województwa Małopolskiego, do radnych sejmiku, do polskiego Ministerstwa Infrastruktury, Rządu Republiki Słowackiej, Preszowskiego Kraju Samorządowego oraz do słowackiego ministerstwa transportu.
Jej autorzy przypominają, że do dziś nie spełniono postulatów polsko-słowackiej międzyrządowej grupy roboczej ds. transgranicznych połączeń komunikacyjnych, która spotkała się w Katowicach w październiku 2017 roku, a później – w 2018 r. w Czadcy, Krakowie, Popradzie, Żylinie i Tatrzańskiej Javorinie. Stwierdzono wówczas, że jeśli uda się sezonowy pilotaż, to po dwóch – trzech sezonach trzeba ustanowić całoroczne, codzienne połączenia kolejowe na trasie z Muszyny do Popradu. Pilotaż się udał, frekwencja przerosła oczekiwania, a połączenia kolejowe z Beskidu Sądeckiego w słowackie Tatry nadal są wyłącznie sezonową gratką.
– Ustalenia te zostały bez żadnych zastrzeżeń zaakceptowane przez dyrekcję Departamentu Transportu i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego (ówczesną i późniejszą) oraz przez ówczesne i obecne władze województwa. Były omawiane na Komisji Rozwoju Sejmiku, spotkały się z powszechną aprobatą i nigdy w żaden sposób nie zostały podważone. Przedstawiona formuła była też zaakceptowana przez stronę słowacką, która również nalegała na docelowe funkcjonowanie pociągów jako codziennych i całorocznych. Miały one łączyć nie tylko nadpopradzkie uzdrowisko w Polsce ze słowackim turystycznym miastem pod Tatrami. Połączenie – w zamyśle miało mieć swój początkowy przystanek w Krakowie, aby umożliwić wygodne korzystanie z niego turystom z całej Małopolski – przypominają sympatycy kolei, którzy zabiegają o wydłużenie kursowania Belianskiego Expressu.
Jeszcze kilka lat temu nie realizowano ich postulatów ze względu na prowadzone wówczas prace na torowisku łączącym Tarnów Nowy Sącz i Muszynę. Postanowiono w tej sytuacji, że pociągi z Krakowa do słowackiego Popradu uruchomione zostaną po zakończeniu remontów.
„Jako strona społeczna domagamy się pełnej realizacji ustaleń. Dopuszczamy dojście do nich stopniowo, w taki sposób, że od 1 czerwca do 30 września 2024 pociągi Muszyna-Poprad będą kursować codziennie, a od października – jedynie w weekendy, a następnie już od grudniowego rozkładu jazdy w 2024 roku lub od 2025 roku – codziennie przez cały rok.
Domagamy się również uruchomienia codziennych, całorocznych bezpośrednich pociągów Budapeszt – Koszyce – Kraków (proponowanych w 2022 roku przez stronę słowacką i węgierską) oraz pociągów: Poprad – Muszyna – Kraków – Warszawa – Gdynia i Koszyce – Kraków a także codziennych dalekobieżnych pociągów kursujących przez przejście Łupków – Medzilaborce (na przykład z ukraińskiego Mukaczewa przez Čiernou nad Tisou, Medzilaborce, Łupków do Rzeszowa).
Nie ma żadnego uzasadnienia do tego, by podobne połączenia uruchamiać jedynie z Czech i Austrii nad polskie morze (Praga – Wrocław – Gdynia, Wiedeń – Bohumin – Gdynia), a z niezrozumiałych względów nie uruchamiać podobnych połączeń z Węgier, przez Wschodnią Słowację i Małopolskę do Gdyni. Domagamy się również pełnej realizacji wszystkich dotychczasowych ustaleń w zakresie uruchomienia samorządowych autobusów transgranicznych począwszy od czerwca 2024, lub przynajmniej rozpoczęcia intensywnych prac nad nimi, w tym autobusów Zakopane – Wysokie Tatry – Poprad” – czytamy w petycji.
Można ją podpisać online – TUTAJ.
zdjęcia i film: A. Królikowski
