Tragicznie zakończyło się spotkanie towarzyskie, które odbyło się w ubiegłą sobotę w miejscowości Banica (gmina Uście Gorlickie). W niedzielny poranek współbiesiadnicy znaleźli swojego kolegę nieprzytomnego w ruskiej bani, czyli saunie przypominającej beczkę. 

W spotkaniu wzięło udział wzięło około dziesięciu osób z Małopolski, w tym z powiatu nowosądeckiego m.in. z Trzycierza. W sobotę z tzw. ruskiej bani korzystali uczestnicy biesiady, ale około godziny 2 w nocy została ona wygaszona, a mężczyźni poszli spać. Rano jeden z nich zauważył światło w saunie i poszedł sprawdzić, kto z niej korzysta o tak wczesnej porze.

Okazało się, że w środku jest jego kolega, który nie dawał oznak życia. Uczestnicy imprezy natychmiast zaczęli reanimować 41-latka. Wezwali również pogotowie ratunkowe, którego zespół kontynuował masaż serca. Niestety, mimo wysiłku jednych i drugich, mężczyzny nie udało się uratować. Stwierdzono zgon mieszkańca Trzycierza (gmina Korzenna).

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza gorlickiej policji pod nadzorem prokuratora rejonowego. Jak poinformował asp. sztabowy Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach, wstępnie wykluczono udział osób trzecich, które mogłyby się przyczynić do śmierci 41-latka.

– Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – przekazał asp. sztab. Szczepanek.

Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, spotkanie towarzyskie było wieczorem kawalerskim jednego z mieszkańców gminy Korzenna.

Fot. ilustracyjne pixabay. com