Od samego rana w całej Polsce trwa wielka awaria sieci kolejowej. W kilkunastu lokalnych centrach sterowania wystąpiły usterki urządzeń.
– Działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów. Na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji – poinformował Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.
W niektórych miejscach wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Pociągi mogą też zmieniać trasy lub zostać odwołane.
Podczas konferencji prasowej wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński zakomunikował, że awaria objęła około 820 kilometrów linii kolejowej w całej Polsce. Usterki wystąpiły w 19 z 33 lokalnych centrów sterowania. Są to miejsca, z których przy pomocy systemów komputerowych prowadzony jest ruch pociągów na stacjach i liniach o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.
Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną tak dużej awarii może być cyberatak. Jak poinformował na Twitterze pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa, Janusz Cieszyński, „jeszcze dziś odbędzie się posiedzenie Zespołu ds Incydentów Krytycznych działającego zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa”.
fot. ilustr. Kinga Nikiel-Bielak
