Ależ początek rundy wiosennej! Sandecja zwycięska w starciu z Górnikiem (fotorelacja)

Ależ początek rundy wiosennej! Sandecja zwycięska w starciu z Górnikiem (fotorelacja)

Sandecja udanie zainaugurowała rundę wiosenną sezonu 2022/2023. W zakończonym przed chwilą meczu 19. kolejki Fortuna I ligi ekipa trenera Stanislava Vargi pokonała Górnik Łęczna w rozmiarze 3:0 (2:0). To zwycięstwo pozwoliło drużynie z Nowego Sącza opuścić strefę spadkową.

Sandecja Nowy Sącz – Górnik Łęczna 3:0 (2:0)
Bramki: Boczek 28, Słaby 38, Wróbel 70
Sandecja: Putnocky – Iskra, Słaby, Piter-Bucko,Boczek – Kasprzak, Chmiel (87 Pawłowski), Potoma (76 Mas), Fall – Kostal (68 Nawotka), Wróbel (76 Walski).
Górnik: Gostomski – Dziwniel, Zbozień, De Amo, Biernat (57 Tkacz)- Kryeziu, Sobol (46 Lykhovydko), Grzeszczyk, Kozak – Pietrzak (57 Cisse), Krykun.
Sędzia: Leszek Lewandowski.

Takiego startu potrzebowała Sandecja, aby odbić się od ligowego dnia. Ciężko przepracowany okres przygotowawczy, zmiany kadrowe przyniosły spodziewany efekt. Podopieczni Stanislawa Vargi odnieśli pewne zwycięstwo po bardzo dobrej grze nad Górnikiem Łęczna.

Górnik Łęczna rozpoczął od odważnych ataków, ale defensywa Sandecji dobrze sobie radziła i nie dopuszczała do groźnych sytuacji pod własną bramką. W pierwszym kwadransie w szeregach sądeckiego zespołu aktywny był Maissa Fall, który kierował grą ofensywną podopiecznych Stanislava Vargi. W krótkim odstępie czasu Sandecja zdobyła dwa gole. Obie sytuacje były konsekwencją indywidualnych błędów rywali, z prezentu skorzystał najpierw Tomasz Boczek a po chwili Kamil Słaby. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy dwie niezłe okazje dla Sandecji nie wykorzystał rozgrywający bardzo dobre spotkanie Damian Chmiel.

W drugiej połowie Sandecja nie zamierzała skupić się wyłącznie na obronie korzystnego rezultatu i nadal stwarzała groźne sytuacje. W 55 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzył Martin Kostal, ale Gostomski popisał się skuteczną interwencją. Kilka minut później bramkarz Górnika obronił groźne uderzenie Tomasza Boczka. W 70 minucie Jakub Wróbel celnie przymierzył główką i było jasne, że sądeczanie zainkasują komplet punktów. W końcówce zespół z Łęcznej mógł zmniejszyć rozmiary porażki, ale Matus Putnocky popisał się świetną interwencją.

Tak padły gole:

1:0 – Tomasz Boczek odebrał piłę rywalowi przy próbie wyprowadzenia akcji i oddał natychmiastowy strzał z około 18 metrów z bocznego sektora boiska. Piłka przelobowała bramkarza Górnika i wpadła do siatki.

2:0 – obrońcy gości zbyt krótko wybili piłkę, futbolówkę przejął Kami Słaby i po krótkim szybkiej wymianie podania z Martinem Kostalem znalazł się w tuż przed bramkarzem rywali. Mimo ostrego kąta wpakował piłkę do siatki.

3:0 – z rzutu rożnego dośrodkował Damian Chmiel a efektowną główką popisał się Jakub Wróbel.

 

RELACJA ORAZ ZDJĘCIA Z MECZU WKRÓTCE

Czytaj także: Jan Golba o wyborczej giełdzie: mam pewne plany i chcę je zrealizować

Fot: Adrian Maraś

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama