Studenci nowosądeckiej Wyższej Szkoły Biznesu rozpoczęli rok akademicki dwa razy. Pierwszy raz na początku października, gdy rozpoczęły się wykłady, drugi raz – dziś, uroczyście, w wyjątkowym gronie i z wyjątkowym wykładowcą.
Na sali audytoryjnej zasieli przedstawiciele kilku pokoleń. Najmłodsi studenci mają po kilka lat i są słuchaczami Uniwersytetu Pierwszego Wieku, który działa w WSB-NLU. Najstarsi mają już za sobą jedne studia i przyszli na ulicę Zieloną sięgnąć po więcej wiedzy, po inną wiedzę, po jeszcze jeden dyplom uczelni wyższej. Jest też pokaźne grono studentów, którzy trafili tutaj tuż po maturze i zdobywają tytuły licencjatów, inżynierów i magistrów zarządzania, informatyki i psychologii.
Wszyscy razem wysłuchali wykładu inauguracyjnego, który wygłosił Roman Kluska, założyciel Optimusa i przyjaciel założyciela Wyższej Szkoły Biznesu, Krzysztofa Pawłowskiego, którego niestety na dzisiejszej uroczystości zabrakło. Przysłał list z życzeniami, z pozdrowieniami i zapewnieniem o swojej duchowej obecności. Nie mógł pojawić się osobiście z przyczyn zdrowotnych.
Roman Kluska w inauguracyjnym wykładzie mówił o swojej recepcie na biznesowy sukces.
– Cokolwiek robicie, róbcie to dobrze . Pamiętajcie o etyce – przekonywał tłumacząc, że w biznesie nie powinno być miejsca na nieuczciwość.
– Z kimkolwiek rozmawiacie, nawet jeśli macie nad nim przewagę, zróbcie tak, aby z tej rozmowy wyszło dwóch zwycięzców, nie pozwólcie, aby ktoś żegnał się z wami czując się przegranym – radził.
– Znajdźcie sposób na stres – podpowiadał, wyjaśniając na przykładzie własnych doświadczeń, że nawet najtrudniejsze chwile można przetrwać, wyjść z nich z tarczą i w pełni zdrowia, pod warunkiem, że oswoimy stres i odkryjemy własne antidotum na zmartwienia.
Opowiadał dużo o swoich doświadczeniach, dzielił się gorzkimi przemyśleniami dotyczącymi polskich realiów z nadmiarem regulacji, zakazów i nakazów hamujących rozwój przedsiębiorczości. Jak skwitował – nie było od początku wieku rządu, który wprowadziłby rozwiązania w znaczący sposób ułatwiające prowadzenie biznesu.
Rektor, dr Dariusz Woźniak przypomniał, że sądecka WSB – NLU istnieje już ćwierć wieku. Rozpoczęła działalność 1 października 1991 – jako Sądecko-Podhalańska Szkoła Biznesu.
Wykształciła i zaraziła pasją już tysiące ludzi. Kolejnych kilkuset studentów rozpoczyna naukę w tym roku.
Oprawę muzyczną sobotniej inauguracji zapewnił chór Państwowej Szkoły Muzycznej pod kierownictwem Marzeny Pikuły.
Dla naszych Czytelników mamy unikalny upominek od uczelni: nagranie z inauguracji i z wykładu Romana Kluski. Wykład rozpoczyna się od 16 minuty nagrania:
Zdjęcia: Iwona Kamieńska