Ziścił się najgorszy koszmar sądeczan. Zamknięcie Mostu Heleńskiego sprawiło, że w korkach utknęło niemal całe miasto. Funkcjonariusze sądeckiej drogówki, widząc co się dzieje, postanowili kierować ruchem na rondzie. – Wyjechałam o 7:15, czyli 45 minut wcześniej, aby dojechać na szkolenie, a jest godzina 9.30 i nadal nie dojechałam do ronda Świętego Jana Pawła II – informuje nas Karolina, mieszkanka Świniarska. – Ludzie wysiadali z autobusów, bo już tracili cierpliwość – dodaje.
– Zawsze jechałam samochodem przez Most Heleński, dzisiaj musiałam przesiąść się na rower, ale może to i dobrze, może mi to wejdzie w nawyk – śmieje się spotkana przy Obwodnicy Północnej Pani Danuta, mieszkająca na ulicy Axentowicza.
Kobieta podkreślała, że szynobus kursuje zbyt krótko i ludzie, którzy kończą pracę po godzinie 19., nie mają jak dostać się do domu.
– Powinien kursować minimum do godziny 20 – dodaje.
Funkcjonariusze sądeckiej policji podjęli działania, których celem jest udrożnienie ruchu drogowoego i eliminacja zatorów.
– Te działania są przewidziane do końca tego tygodnia. Chodzi o to, aby poprawić sytuację dopóki kierowcy się do niej nie przyzwyczają – wyjaśniała w rozmowie z nami Iwona Grzebyk-Dulak.
Chcecie być na bieżąco z sytuacją na sądeckich drogach? Śledźcie grupę: #zakorkowanyNowySącz