Nowy Sącz: batalii o ceny wody i ścieków ciąg dalszy. Będzie pozew od spółdzielni mieszkaniowych?

Nowy Sącz: batalii o ceny wody i ścieków ciąg dalszy. Będzie pozew od spółdzielni mieszkaniowych?

Od września mieszkańcy miasta Nowego Sącza mają zapłacić więcej za wodę i  odbiór ścieków. Stanowczo sprzeciwia się temu prezydent Ludomir Handzel, który twierdzi, że sytuacja finansowa spółki Sądeckie Wodociągi jest na tyle dobra, że stawki dla sądeczan mogłyby zostać na dotychczasowym poziomie. Zarządy sądeckich osiedli mają zamiar skierować sprawę na drogi prawne tłumacząc, że zgodnie z umową przed upływem kwartału nie powinno być mowy o wyższych rachunkach.

-Decydenci Sądeckich Wodociągów uprawiają politykę kosztem mieszkańców Nowego Sącza. Publicznie wzywam członków zarządu spółki, żeby ustąpili ze swoich stanowisk ponieważ podnoszą rękę na swojego właściciela – mieszkańców miasta – mówił prezydent Ludomir Handzel.

Sytuację finansową sądeckiej spółki Handzel porównał z sytuacją  Tarnowskich Wodociągów, gdzie woda kosztuje 9,53 zł. za kubik. Zaznaczył też, że Tarnów nie dopłaca do cen wody, więc zysk jest tam dwukrotnie mniejszy.

– Celem spółki komunalnej nie jest generowanie zysku, a dostarczanie usług komunalnych w jak najniższej cenie dla mieszkańców. Nie mamy swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej ani w zarządzie, dlatego nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje – dodał prezydent.

Wzrost opłat za wodę i ścieki od września generuje też problem z wydrukowanymi już książeczkami i pobranymi zaliczkami w sądeckich spółdzielniach mieszkaniowych.

Jak podkreślił Jarosław Iwaniec, prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, –  decyzje o tym, aby obciążyć mieszkańców wyższymi rachunkami jego zdaniem nie są są w żaden sposób uzasadnione ekonomicznie, a jakiekolwiek zmiany cen powinny być zgodnie z umową wprowadzane po zakończeniu kwartału.

– Teraz chcielibyśmy przede wszystkim odzyskać kontrolę nad spółką, a zgodnie z umową sprzedaży udziałów na rzecz Państwowego Funduszu Rozwoju, możemy to zrobić dopiero w 2025 roku. Wcześniej jest to możliwe tylko wówczas, gdy zgodzą się wszyscy wspólnicy –  dodał radny Leszek Gieniec.

Czytaj też :

Wspólnicy Sądeckich Wodociągów ostro o oświadczeniu prezydenta

 

 

Reklama