W niedzielnym wypadku samochodowym w Muszynie najbardziej ucierpiała… willa Wanda – miejsce legendarne w miasteczku nad Popradem.
W groźnie wyglądającym zderzeniu dwóch samochodów, w których znajdowało się m.in. czworo dzieci, na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Jeden z pojazdów został jednak wyrzucony na chodnik, wyrwał żelazną bramę posesji i uderzył w willę Wanda, łamiąc podpory balkonu.
Ryszard Kruk, właściciel posesji podkreśla, że finał drogowej kolizji okazał się szczęściem w nieszczęściu, bowiem nikomu nic poważnego nic się nie stało.
Ten rejon – szczególnie w niedzielę – jest miejscem bardzo uczęszczanym przez mieszkańców i turystów, a w Wandzie znajduje się popularna lodziarnia. Uczestnicy wypadku zostali przebadani w szpitalu i zwolnieni do domów, natomiast stanem budynku, zajmie się biegły rzeczoznawca.
Willę Wanda wybudował muszyński lekarz dr Seweryn Mściwujewski na początku XX wieku.
Fot. Artur Królikowski