Sandecja rok kończy na pozycji wicelidera

Sandecja rok kończy na pozycji wicelidera

I LIGA, 21 kolejka. W ostatnim tegorocznym spotkaniu Sandecja Nowy Sącz zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z GKS Katowice. Jeden punkt oznacza, że podopieczni Tomasza Kafarskiego przerwę zimową spędzą na pozycji wicelidera.

GKS KATOWICE – SANDECJA NOWY SĄCZ 0:0

Żółte kartki: Mączyński, Śpiączka – Kasprzak.

KATOWICE: Baran – Lisowski, Remisz, Wawrzyniak, Mączyński – Puchacz, Piesio, Łyszczarz, Tabiś – Błąd (67 Anon), Śpiączka (66 Woźniak).

SANDECJA: Kozioł – Basta, Piter-Bućko, Szufryn, Chmiel – Dudzic, Małkowski, Kasprzak, Kałahur, Flaszka (90 Baran) – Klichowicz (75 Gabrych).

Spotkanie nie dostarczyło zbyt wielu emocji. Obie strony miały duże problemy z dokładnym rozgrywaniem akcji, strzały na bramkę były zazwyczaj bardzo niecelne. W pierwszej połowie najlepszą okazję dla gości miał Małkowski, ale w 28 minucie mając dogodną okazję uderzył tylko w boczną siatkę. Po chwili okazję meczu miał zespół z Katowic. Po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez obrońcę Sandecji, sędzia przyznał gospodarzom rzut karny. Z jedenastki strzelał Błąd, ale Kozioł popisał się skuteczną interwencją.

W drugiej połowie lepsze wrażenia zrobili podopieczni Tomasza Kafarskiego, dwie niezłe okazje miał przede wszystkim Klichowicz. Patrząc na przebieg całego spotkania wynik remisowy należy uznać za sprawiedliwy rezultat.

Fot. sandecja.pl

Reklama