19-latek z gminy Stary Sącz nie zatrzymał się do kontroli drogowej, tylko przyspieszył i próbował uciec policjantom. Mężczyzna urządził sobie rajd po drogach Świniarska i Małej Wsi. Ryzykował życiem, nie tylko swoim, ale także życiem pasażera, którego wiózł oraz innych uczestników ruchu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 17 maja, po godzinie 9.00. Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy podczas służby w miejscowości Świniarsko zauważyli mężczyznę kierującego motocyklem bez kasku ochronnego. Motocyklista wiózł ze sobą pasażera.
– Mundurowi postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej, ale ten gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Swoją brawurową jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego – m.in. wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej, zmuszając pojazdy do zjeżdżania do krawędzi jezdni – relacjonuje Aneta Izworska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Uciekinier przejechał około 2 kilometry. W Małej Wsi omijając samochód, który zatrzymał się, by umożliwić przejazd uprzywilejowanemu pojazdowi, kierujący motocyklem stracił panowanie nad jednośladem i wywrócił go. To był koniec ucieczki. Szybko się okazało co nastolatek miał na sumieniu – prowadził motocykl, mając prawie promil alkoholu w organizmie i nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania. Tym razem nieodpowiedzialne zachowanie nie miało tragicznego finału. Zarówno motocyklista, jak i pasażer nie odnieśli żadnych obrażeń. 19-latek odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień oraz niezatrzymanie się do kontroli. Kara go spotka również ale za wykroczenia drogowe, których się dopuścił podczas ucieczki.
