Pierwszoligowy zespół MKS Sandecja Nowy Sącz rozegrał pierwszy mecz sparingowy w tym roku. Cieszy wysokie zwycięstwo i gra, choć w drużynie wystąpiło 4 zawodników kandydujących do gry w Sandecji.

Sandecja Nowy Sącz – Podhale Nowy Targ (III liga) 4-0 (1-0)
1:0 Rubio 17, 2:0 Rafael Victor 49, 3:0 Kamil Ogorzały 54, 4:0 Rafael Victor 60.

Sandecja (I połowa): Dawid Pietrzkiewicz (30 Szymon Tokarz) – Adrian Danek, zawodnik testowany, Michal Piter-Bucko, zawodnik testowany – Jan Kuźma, Bartłomiej Kasprzak, Sebastian Wąchała, zawodnik testowany, Maciej Małkowski – Rubio.
Sandecja (II połowa): Szymon Tokarz (60 Dominik Budzyński) – Adrian Basta, zawodnik testowany, Dawid Szufryn, Daniel Dziwniel – Wiktor Żołądź, Michał Walski, Dawid Błanik, zawodnik testowany, Kamil Ogorzały – Rafael Victor.
Podhale: Bartosz Matoga (Krzysztof Pieszek) – Szymon Wójciak (46 Kacper Smoleń), Maksymilian Tkocz (Bartłomiej Porębski), Arkadiusz Lewiński (60 Dawid Dynarek), Dawid Dynarek (60 Szymon Jeziorski), Maciej Tonia (Jakub Szczepański) – Rafał Surmiak (60 Jarosław Potoniec), Michał Nawrot, Mateusz Mianowany (46 Samuel Budinský), Kamil Palacz (46 Juliusz Molis) – Michał Grunt (70 Jakub Burnat).

Sparing rozegrano w Limanowej na boisku Limanovii, która posiada obiekt ze sztuczną nawierzchnią i zostało przygotowane do gry i treningów. W Nowym Sączu jest takie na PWSZ, ale na razie nie nadaje się do użytku.
Trener Sandecji Dariusz Dudek zabrał ze sobą do Limanowej dużą grupę piłkarzy co dało możliwość wystawienia dwóch składów. Mecz od początku przebiegał pod dyktando pierwszoligowców. Szybkie akcje, dużo strzałów, które przełożyły się na gole. Pierwszy padł już w 17 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Małkowskiego, a piłkę do siatki posłał Rubio. Wydawało się, że kolejne będą kwestią czasu. Jednak rywale zaczęli grać agresywniej, co przełożyło się nieco ostrożniejszą walkę Sandecji. Po zmianie stron biało czarni, w nowym składzie przyśpieszyli grę i posypały się gole. Szczególną urodę miał ten drugi. Na strzał przewrotką zdecydował się Rafael Victor, a piłka wpadł do siatki obok zaskoczonego bramkarza Podhala. Warto pochwalić za ambicję i gola Ogorzałego, który wreszcie pokazał, że potrafi nie tylko biegać. Wynik meczu ustalił Rafael Victor.
Kolejny mecz sparingowy Sandecji już w najbliższy wtorek.