Zasłyszane. Taxi, maturzyści i most, którego nie będzie

Zasłyszane. Taxi, maturzyści i most, którego nie będzie

Rzadko się zdarza trafić mi do taxi. Młody kierowca na moją uwagę, że od poniedziałku zacznie się w ich branży Eldorado zaczął od razu rozmowę.

– Tak stojąc na „słupku” (postój taxi) rozmawialiśmy z kolegami, że na „na dwoje babka wróżyła. To, że będzie koszmar komunikacyjny, to więcej niż pewnie. Zakorkowana będzie ul. Marcinkowicka, Chełmiec i nowy most. Nie chcę nawet myśleć o ulicy Węgierskiej, gdzie też korki będą normą. Czy to się przełoży na większe obroty? Nie wiemy, bo taxi też będzie stało w korkach. Na początku, czyli kilka pierwszych tygodni nie, choć liczymy, że będzie lepiej w kieszeni. Ale przecież będzie szynobus –rozważa.

-Ktoś kto wymyślił takie rozwiązanie powinien dostać Nobla. Owszem to jest jakaś alternatywa, ale tylko jakaś. To nie załatwi paraliżu komunikacyjnego. Przecież do tych przystanków kolejowych w Chełmcu trzeba dotrzeć, czyli ludzie przyjadą samochodami, a parkingów brak. Moim zdaniem władze Nowego Sącza i Chełmca popełniły błąd. Szynobus powinien być uruchomiony kilka miesięcy temu, by ludzie nauczyli się z niego korzystać, by władze mogły zobaczyć, co można poprawić, by było mieszkańcom łatwiej z dotarciem do pracy czy szkoły. Nie pomyśleli – kończy kierowca taxi, bo dojechaliśmy do domu…

Nie minęło kilka godzin, a napatoczył się znajomy nauczyciel LO.

– Wiesz, mówi wszyscy bardzo się w szkole boimy o matury.
– Jak to – pytam?

– Zamknięcie mostu heleńskiego w tych dniach to ogromne wyzwanie dla młodzieży zdającej matury pisemne. O której muszą wyjechać z domu by zdążyć, a bardzo duża część maturzystów, to ludzie zza Dunajca. Warto przypomnieć, że jak minie godzina „O” na maturach to już nikt nie może wejść na egzamin, a w życiu różnie bywa. Czy nie można było poczekać jeszcze kilka dni. Przecież z pierwszych zapowiedzi, że nowy most będzie w tym roku, nic nie zostało. Wszystkie terminy przepadły. Dlaczego młodzież musi być narażona na podobne emocje? 

Reklama