Z konta wyprowadzili 4 tysiące. Na dodatek wzięli kredyt. Tak skończył się apetyt na zysk z kryptowalut

Z konta wyprowadzili 4 tysiące. Na dodatek wzięli kredyt. Tak skończył się apetyt na zysk z kryptowalut

Inwestycja w kryptowaluty zakończyła się dla 66-letniej gorliczanki wyczyszczeniem rachunku  bankowego. Przestępcy najpierw uzyskali pełen dostęp do telefonu kobiety, a za jego pośrednictwem – do aplikacji obsługującej konto bankowe. Wypłacili z niego 4 tys. złotych i zaciągnęli kredyt na kwotę 40 tys. złotych. 

W ostatnią sobotę (27 marca br.) do gorlickiej komendy zgłosiła się mieszkanka Gorlic, która powiadomiła, że została oszukana inwestując w kryptowaluty. Kobieta zainteresowała się inwestycją w kryptowaluty w styczniu.  Za pośrednictwem Internetu znalazła ofertę i zostawiła dane kontaktowe. Następnego dnia zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako przedstawiciel firmy pośredniczącej w inwestycjach w kryptowaluty. Przedstawił doskonałą ofertę oraz zapewnił, że inwestycja jest całkowicie bezpieczna, kwota pierwszej wpłaty była niewielka, a możliwy zysk bardzo duży. Dodatkowo „pośrednik” zaproponował kobiecie zainstalowanie na telefonie specjalnej aplikacji, która umożliwi sprawne zarządzanie inwestycjami i zyskami. Jak się później okazało, to właśnie w ten sposób przestępcy uzyskali dostęp do telefonu gorliczanki, a za jego pośrednictwem do jej rachunku bankowego” – czytamy w komunikacie gorlickiej Policji.

Na początek poszkodowana wpłaciła 850 złotych. Po kilku dniach na konto gorliczanki wróciło ponad 300 złotych tytułem zysku z inwestycji. Upewniało to kobietę w przekonaniu, że dobrze zainwestowała pieniądze. Oszuści próbowali przekonać do zainwestowania większej kwoty. 66-latka jednak odmówiła. Kiedy po kilkunastu dniach na konto nie wpłynęła żadna kwota, kobieta sama zaczęła dopytywać o zyski. Pośrednik wyjaśniał, że jest jakiś problem z księgowaniem wpłat. Gdy mieszkanka Gorlic po raz kolejny zajrzała do swojego rachunku, przekonała się, że z konta „zniknęło” 4 tys. złotych, a dodatkowo na dane kobiety została zaciągnięta, a następnie przelana na inny rachunek, pożyczka w wysokości 40 tys. złotych.

” Inwestycje w kryptowaluty, a także na rynku Forex co do zasady są legalne, ale oszuści wykorzystując fałszywe serwisy internetowe, podszywają się pod pośredników i oferują ułatwienia w inwestowaniu. Nakłaniają potencjalnych pokrzywdzonych do zainwestowania pieniędzy, obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Proponują pomoc przy inwestowaniu, dlatego policjanci zalecają wysoką ostrożność przed podjęciem decyzji o przeznaczeniu pieniędzy na taki cel. Wyłudzeń dokonują osoby, które podają się za tzw. „brokerów” inwestycyjnych – pracowników firm pośrednictwa i doradztwa inwestycyjnego. Firmy te reklamują swoje usługi w mediach społecznościowych, serwisach internetowych oraz aplikacjach mobilnych” – ostrzegają gorliccy stróże prawa.

Zastanów się, zachowaj zdrowy rozsądek i ostrożność, jeśli przeczytasz artykuł czy post w mediach społecznościowych lub skontaktuje się z Tobą osoba, która proponuje:

  • szybki i wysoki zysk dzięki inwestycji w kryptowaluty lub na rynku Forex;
  • instalację aplikacji na telefonie lub komputerze, która ma posłużyć do zakupu kryptowaluty lub wykonania operacji na rynku Forex;
  • wsparcie w inwestycjach i obsłudze aplikacji przez „analityka”, którzy zadzwoni do Ciebie i udzieli pomocy”

Komenda Główna Policji i FinCERT.pl – Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP zalecają:

  • Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;
  • Nie udostępniaj nikomu danych poufnych dotyczących Twoich kart płatniczych;
  • Nie przesyłaj nikomu skanów swojego dowodu osobistego;
  • Nie instaluj dodatkowego oprogramowania, na urządzeniach z których logujesz się do bankowości elektronicznej;
  • Jeżeli podejrzewasz, że jesteś ofiarą oszustwa skontaktuj się ze swoim bankiem oraz złóż stosowne zawiadomienie na policji.

Więcej na temat oszustw na rynku kryptowalut i rynku Forex można przeczytać TUTAJ.

 

Źródło: https://gorlice.policja.gov.pl

fot. Mikhail Nilov z Pexels

Reklama