Z kapelusza. Cesarzowi należy się pomnik!

Z kapelusza. Cesarzowi należy się pomnik!

Kiedy przeglądam listę sądeckich firm, które znakomicie sobie radzą na rynkach krajowym i zagranicznym, szukam źródeł tych sukcesów. Oczywiście ich forma zależy od pomysłowości, pracowitości właścicieli, ale też od pracowników w nich zatrudnionych. Zgoda, ale gdzie jest praźródło tych sukcesów, że na ziemi sądeckiej tak obrodziło dobrze prosperującymi firmami? I w tym miejscu dochodzę do karkołomnego wręcz pomysłu. Wszystko zaczęło się od kolei. Iskrą zaś zapalającą gospodarczego, społecznego, ba kulturalnego rozwoju tego regionu zawdzięczamy światłej decyzji Najjaśniejszego Pana cesarza Franciszka Józefa oraz wielu Polaków zasiadających w parlamencie i ówczesnym rządzie austriackim. Jednym słowem my wszyscy z Niego. Paradoksalnie zaborca – zbawcą Sądecczyzny! Obcy a nasz. Oburzą się dzisiejsi patrioci Sądeczanie. A jak pytam kto był założycielem Nowego Sącza? Przecież nie Polak, a Czech, który języka polskiego nawet nie liznął. Dodajmy, że Wacław II był także królem Polski.

Dowodów zasług cesarza Franciszka Józefa dla Sądecczyzny wciąż jest aż nadto. Zacznijmy od kościoła. (…)

To tylko fragment tekstu. Całość przeczytasz bezpłatnie w najnowszym numerze „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” (wydanie dostępne pod linkiem)

 

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama