Wojewoda zabiega o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej dla czterech podsądeckich wsi

Wojewoda zabiega o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej dla czterech podsądeckich wsi

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zawnioskował do Prezesa Rady Ministrów o umożliwienie wdrożenia szybkiej, uproszczonej ścieżki odbudowy zniszczeń w czterech miejscowościach szczególnie dotkniętych przez wichurę i trąbę powietrzną. Za miejsca klęski żywiołowej mają szansę zostać uznane Librantowa, Koniuszowa, Łęka Siedlecka i Boguszowa.

W miejscowościach, przez które przeszła trąba powietrzna od czwartku trwały kontrole Inspekcji Nadzoru Budowlanego. Nie stwierdzono potrzeby wydawania decyzji o konieczności rozbiórki jakiegoś budynku. Uszkodzenia zostały stwierdzone w 76 budynkach: 40 mieszkalnych (większość w Librantowej) i 35 gospodarczo-garażowych oraz w jednym kościele. Kontrole prowadzone były przez 7 zespołów składających się z inspektorów z powiatu nowosądeckiego oraz powiatów ościennych. Do sporządzenia dokumentacji fotograficznej wykorzystano również drona.

Zniszczenia wystąpiły także w innych powiatach: limanowskim (5 uszkodzonych budynków), olkuskim (54 uszkodzone budynki), miechowskim (70 uszkodzonych budynków) oraz proszowickim (5 uszkodzonych budynków).

– Od czwartku wieczorem do dzisiaj zakończyliśmy kontrolę 76 zniszczonych budynków. Na terenie powiatu nowosądeckiego żaden budynek nie został zakwalifikowany do rozbiórki. Zniszczenia dotyczą głównie pokrycia dachu, ścian szczytowych, daszków przy budynku i w infrastrukturze elektro-energetycznej – mówi małopolski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Macałka.

Przejście frontu burzowego wiązało się z ogromem pracy Straży Pożarnej. 912 interwencji, 1047 zaangażowanych pojazdów, 5004 strażaków – liczby mówią same za siebie. 255 interwencji dotyczyło budynków mieszkalnych, 101 – gospodarczych, a 275 – wiatrołomów.

– Obecnie prowadzimy jeszcze 100 interwencji. Każdy budynek i wszyscy mieszkańcy otrzymali pomoc ze strony jednostek ochrony przeciwpożarowej – mówi zastępca małopolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Piotr Słowiak.

– Będziemy cały czas trwali na miejscu, aby stale pomagać poszkodowanym. Na polecenie Komendanta Głównego na miejsce zostało wysłanych 33 kadetów ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa, aby odciążyć i pomóc ratownikom oraz strażakom z powiatu nowosądeckiego – dodaje.

W piątek na miejscu pomagało mieszkańcom 155 strażaków i 33 kadetów Państwowej Szkoły Aspirantów Pożarnictwa. W sobotę – 20 strażaków, którzy dzielili się obowiązkami z żołnierzami 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.  Do pomocy skierowano 133 „terytorialsów” .

Po otrzymaniu wniosku samorządu – przekazaliśmy  na rachunek bankowy gminy Korzenna środki w wysokości 54 000 zł na wypłatę zasiłków celowych do 6000 zł dla osób i rodzin poszkodowanych w wyniku niekorzystnych zjawisk, które miały miejsce 24 czerwca. O taką kwotę zawnioskowała gmina Korzenna  – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Gmina Chełmiec wnioskowała o przekazanie łącznie 168 tys. zł na 28 pierwszych zapomóg w kwocie 6 tys. zł.

Natychmiast wydaliśmy zarządzenie, które daje podstawę wypłaty rządowych środków przez GOPS. Jesteśmy gotowi do przekazywania poszkodowanym gminom  środków w wyższej wysokości – na zasiłki, które pomogą mieszkańcom w remontach czy pracach naprawczych – zapewnia wojewoda.

źródło: Biuro Wojewody

 

Czytaj też:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama