– Otwieramy żłobki. Taka jest decyzja rodziców. Przedszkola miejskie na razie zamknięte. W wielu placówkach żaden rodzic nie deklaruje przysyłania dzieci. Będziemy dynamicznie reagować na sytuację – oznajmił prezydent Nowego Sącza.
Przedszkola niepubliczne – zgodnie z rządowymi wytycznymi – będą mogły działać. Decyzja o tym czy i kiedy je ponownie uruchomić należy do organów prowadzących placówek.
Jak informowaliśmy pod koniec minionego tygodnia – premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w ramach II etapu odmrażania gospodarki żłobki i przedszkola mogą przyjmować dzieci od środy, z zastrzeżeniem, że instytucja prowadząca placówkę powinna ograniczyć liczbę podopiecznych tak, aby w grupie nie było ich więcej niż 14.
Ponadto jednostka samorządu terytorialnego (gmina, powiat, województwo) ma prawo zamknąć wszystkie żłobki i przedszkola na swoim terenie. W takim wypadku rodzice mogą liczyć na zasiłek opiekuńczy, który jest wypłacany także wtedy, gdy ze względu na wprowadzane ograniczenia żłobek lub przedszkole nie jest w stanie zapewnić opieki nad dzieckiem.
Wśród zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego dla przedszkoli i żłobków, które w warunkach epidemii będą świadczyć usługi opiekuńcze, znalazły się zapisy zgodnie z którymi grupa dzieci nie powinna liczyć więcej niż 12 – 14 osób. W placówkach nie powinno być także zabawek, których nie da się zdezynfekować.
Od jutra „odmrażanie” galerii. System policzy klientów sądeckich Trzech Koron
