W sobotę piłkarska Sandecja Nowy Sącz doznała bardzo dotkliwej porażki w Gdyni z tamtejszą Arką. Wynik 0:5 jest najwyższą przegraną sądeczan w historii ich występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Zaraz po meczu na konferencji prasowej kilka słów do dziennikarzy powiedział opiekun Sandecji Radosław Mroczkowski.

– Nie spodziewaliśmy się, że po dobrym meczu z Lechem, stracimy tyle bramek. Nie chcę odnosić się na gorąco do wydarzeń na boisku, ale momentami miałem wrażenie, że system VAR działał dzisiaj w jedną stronę. Tak wyglądało to z perspektywy naszej ławki – przyznał trener.

– Gratuluję gospodarzom tego zwycięstwa. My mamy swoje problemy, z którymi musimy się mierzyć. Oczywiście ten wynik jest dla nas bolesny, ale na pewno ten zespół nie podda się i będzie starał się grać jak najlepiej, walczyć i zdobywać punkty w meczach, które przed nami. Każda zdobycz będzie bardzo cenna – dodał szkoleniowiec „biało-czarnych”.

W najbliższą sobotę o godz. 20.30 w Niecieczy Sandecja Nowy Sącz podejmie mistrza Polski Legię Warszawa. Piłkarze ze stolicy są podrażnieni porażką z Koroną w Kielcach 2:3, więc będą chcieli sobie powetować straty. Zapowiada się zatem ciężki mecz dla sądeczan, którzy plasują się obecnie na czwartym miejscu od końca.

Fot. Sandecja.TV