Tak obecnie wygląda grób Romana Stramki. Kradzież z happy endem dzięki sądeckiej policji

Tak obecnie wygląda grób Romana Stramki. Kradzież z happy endem dzięki sądeckiej policji

grób Romana Stramki

Orzeł i mosiężna tablica wróciły na swoje miejsce, czyli na grób sądeckiego bohatera Romana Stramki. W maju miejsce pochówku zostało ograbione przez 38-latka z powiatu nowosądeckiego, który wpadł szybko w ręce policji. Skradzione elementy zostały odrestaurowane.

Do grabieży doszło przed 14 maja na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu. Rodzina zauważyła, że z pomnika Romana Stramki – bohaterskiego kuriera Armii Krajowej, odznaczonego Orderem Wojennym Virtuti Militari, złodziej zabrał mosiężną tablicę i figurę orła. Policjanci sprawdzili monitoring i odwiedzili miejsca skupu złomu. Na jednym z nich znaleźli skradzionego orła i mosiężną tablicę.

,,Policjanci natychmiast podjęli szereg czynności, w efekcie których szybko odzyskali skradzione mienie i zatrzymali złodzieja. 38-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego usłyszał zarzut ograbienia grobu, natomiast 16 maja br. Komendant Miejski Policji w Nowym Sączu, insp. dr Krzysztof Dymura osobiście przekazał rodzinie odzyskane elementy nagrobka” – przypomina komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Orzeł i tablica zostały odnowione i wróciły na swoje miejsce. Wdzięczna rodzina nadesłała do szefa sądeckich policjantów podziękowania. Kilka dni temu komendant otrzymał również zdjęcia z cmentarza.

,,W imieniu swoim i całej naszej rodziny Stramków (a jest nas ponad 100 osób w Polsce i nie tylko) chcemy na ręce Pana Komendanta złożyć najszczersze podziękowania za błyskawiczną i zakończoną pełnym sukcesem interwencję dotyczącą skradzionych z grobu Romana Stramki tablicy pamiątkowej i okazałej figury orła. Mają one dla nas wielką wartość historyczną, a przede wszystkim sentymentalną. Życzymy całej sądeckiej Policji jak najwięcej tak spektakularnych sukcesów, życząc jednocześnie jak najmniej powodów do przeprowadzania interwencji” – napisała w liście rodzina Romana Stramki.

Czytaj także: Trener Tomasz Kafarski po meczu Skra Częstochowa – Sandecja 1:0 (0:0)

Fot. KMP w Nowym Sączu/
rodzina Romana Stramki 

Reklama