Sandecja przełamała się. Jest światełko w tunelu

Sandecja przełamała się. Jest światełko w tunelu

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w ramach 26. kolejki rozgrywek Lotto Ekstraklasy postawili się Śląskowi we Wrocławiu remisując 0:0.

Dla podopiecznych trenera Kazimierza Moskala było to przełamanie w kwestii meczów na zero z tyłu. Po raz ostatni sądeczanie nie dali sobie strzelić gola w lidze jeszcze 18 listopada ub. roku, gdy w Niecieczy mierzyli się z Lechem Poznań (0:0). Potem przyszło dziewięć meczów, w których Sandecja straciła, uwaga, 21 goli.

Potyczka ze Śląskiem była więc swoistym przełomem. Czy teraz ekipa Kazimierza Moskala pójdzie za ciosem i przełamie się zdobywając komplet punktów po raz pierwszy od 17 września (wygrana z Bruk-Bet Termalicą 1:0)?

Można powiedzieć, że takie małe światełko w tunelu nam zaświeciło – mówi w rozmowie z Dobrym Tygodnikiem Sądeckim pomocnik sądeczan Adrian Danek.

To był pierwszy cel, który udało się nam osiągnąć. Teraz musimy zdobyć trzy punkty. Czekamy na to przełamanie… W każdym ze spotkań musimy walczyć o pełną pulę. Chcemy zostać w ekstraklasie na kolejny sezon – dodaje.

Odwiedź konto autora na Twitterze!

Mecz z Piastem Gliwice już w sobotę o godz. 15.30 w Niecieczy.

Fot. Sandecja.com.pl

Reklama