Sandecja Nowy Sącz w trzecim sparingu, wreszcie strzelała bramki i odniosła pewne zwycięstwo nad Puszczą Niepołomice.
Po porażce z GKS Katowice (I liga) i Piastem Gliwice (Ekstraklasa) podopieczni Dariusza Dudka potrzebowali pewnego zwycięstwa. Sądecki zespół znajduje się w dużej przebudowie, do tego zawirowania organizacyjne (niespodziewana dymisja prezesa Arkadiusza Aleksandra). Dlatego zwycięstwo w spotkaniu dwóch pierwszoligowców jest bardzo cenne. Zwłaszcza, że Sandecja pokazała dużą moc w ofensywie, zdobywając cztery gole. W zwycięskiej drużynie wystąpiło trzech testowanych zawodników.
PUSZCZA NIEPOŁOMICE – SANDECJA NOWY SĄCZ 2:4 (1:2)
Boczek 10 (samobójcza), Włodarczyk 90 – Małkowski 28(k), Wawszczyk 30, Błanik 67, Wolny 80(k).
Sandecja (I połowa): Dawid Pietrzkiewicz – Jakub Wawszczyk, Tomasz Boczek, Sebastian Rudol, Rafał Kobryń – Bartłomiej Kasprzak, zawodnik testowany, Jakub Zych, Maciej Małkowski, Damian Chmiel – Svetoslav Dikov.
Sandecja (II połowa): Dawid Pietrzkiewicz – Adrian Basta, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bučko, Kamil Słaby – zawodnik testowany (75 zawodnik testowany), Damir Šovšić, Robert Prochownik, Dawid Błanik, Michał Walski – Dawid Wolny.
Tak padły gole:
1:0 – niefortunna interwencja Tomasza Boczka, który próbując zablokować podanie w pole karne, skierował piłkę do własnej bramki.
1:1 – w polu karnym sfaulowany został Damian Chmiel, a podyktowaną jedenastkę wykorzystał Maciej Małkowski.
1:2 – Sandecja poszła za ciosem i po chwili była na prowadzeniu. Obrońcy Puszczy zbyt krótko wybili piłkę po rzucie rożnym, a Jakub Wawszczyk z 18 metrów precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali.
1:3 – piękne uderzenie Dawida Błanika z dystansu i piłka wylądowała pod poprzeczką.
1:4 – w polu karnym sfaulowany został Dawid Wolny i jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany.
2:4 – kontratak Puszczy, która zmniejszyła rozmiary porażki.
fot. archiwum Sandecja.pl