Sądeczanin Krzysztof Saczka zarządza Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Przez 18 lat był związany z nowosądeckim ZUS

Sądeczanin Krzysztof Saczka zarządza Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Po tym jak 20 listopada dotychczasowy szef GIS Jarosław Pinkas zrezygnował z funkcji, Saczka zastąpił go na tym stanowisku. Praktycznie jest szefem GIS, teoretycznie nim nie może oficjalnie zostać. Przez 18 lat był związany z nowosądeckim oddziałem ZUS, z czego 8 lat pełnił funkcję dyrektora placówki.

– Nie ma takich kwalifikacji, nie ma takiego profilu wykształcenia. Dlatego zastępuje, a nie pełni obowiązki. Ma natomiast uprawnienia do tego, by zarządzać inspekcją – wyjaśniał na antenie radia RMF Minister Zdrowia Adam Niedzielski.

Jednak jak podkreślił, na razie GIS nie zamierza ogłaszać konkursu na szefa inspektoratu. Krzysztof Saczka wcześniej był zastępcą Pinkasa, który miał zrezygnować ze stanowiska z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia. Przynajmniej taki oficjalny powód podało zarówno ministerstwo zdrowia, jak i sam zainteresowany.

– Ze względu na gwałtowne pogorszenie się stanu mojego zdrowia i konieczność podjęcia leczenia zmuszony jestem zrezygnować z pełnienia funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Decyzję o złożeniu dymisji podjąłem z ciężkim sercem. Uznałem, że wypełnianie powierzonej mi misji z pełnym oddaniem i poświęceniem nie jest w tej sytuacji możliwe – poinformował współpracowników Jarosław Pinkas.

Faktem jednak jest, że zmiana na stanowisku zbiegła się w czasie z ujawnieniem rozbieżności w raportach liczbowych dotyczących zakażań koronawirusem. ,,Pomylono się” o 22 tysiące w skali kraju. To Krzysztof Saczka 23 listopada na konferencji prasowej przekazał tę informację.

,,Te dane nie przekładają się na sytuację epidemiologiczną wymagającą podjęcia określonych decyzji, gdyż są z długiego okresu czasu i ich znaczenie w skali całego wyniku jest znikome. Pracownicy Inspekcji Sanitarnych zostali zobligowani do bardzo szybkiego uzupełnienia tych danych” – stwierdził wówczas Sądeczanin.

Przez 18 lat związany z nowosądeckim oddziałem ZUS

Krzysztof Saczka urodził się 3 kwietnia 1970 roku w Klęczanach (gm. Chełmiec). Jest magistrem inżynierem informatyki, absolwentem Wydziału Inżynierii Elektrycznej i Komputerowej Politechniki Krakowskiej oraz Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki Akademii Górniczo-Hutniczej. AGH pożegnał z wyróżnieniem jako Najlepszy Absolwent w Roku Akademickim 2004/2005.

Ponadto ukończył studia podyplomowe na Wydziale Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej. Uczył się także w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Może się pochwalić menedżerskimi studiami podyplomowymi z zakresu przywództwa, przedsiębiorczości, partnerstwa.

Pracował w Zakładzie Naprawczym Taboru Kolejowego (Newag) oraz Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Nowym Sączu. Od 2001 roku był związany z nowosądeckim Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, w 2010 został zastępcą dyrektora placówki, a rok później jej szefem. W październiku 2016 roku został zwolniony, tak jak szefowie innych placówek ZUS w całej Polsce, po czym ogłoszono konkursy na dane stanowiska. Bardzo dużą wagę przykładano do transparentności w powoływaniu na szefów jednostek. W listopadzie Krzysztof Saczka wygrał konkurs i ponownie objął funkcję dyrektora nowosądeckiego oddziału. Pełnił ją do listopada 2019 roku, o czym pisaliśmy –>TUTAJ.

Od 15 września br. był zastępcą Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pikasa. Był odpowiedzialny za elektronizację usług Inspekcji. 20 listopada przejął obowiązki szefa jednostki.

,,Od lat związany z administracją publiczną na stanowiskach kierowniczych. Posiada wiedzę i doświadczenie z zakresu zarządzania zasobami i infrastrukturą IT oraz bezpieczeństwem danych w jednostkach publicznych. Prywatnie pasjonat podróży, w szczególności górskich, fotografii oraz muzyki” – tak opisano na oficjalnej stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego Sądeczanina Krzysztofa Saczkę.