Narkotyki o czarnorynkowej wartości ponad 25 tysięcy złotych i agresja wobec policjantów – to powody, dla których 21-letni sądeczanin trafił do tymczasowego aresztu i odpowie przed sądem. Kilka dni temu zatrzymania mężczyzny dokonali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej.
Funkcjonariusze podczas przeszukania jednego z mieszkań na terenie Sądecczyzny zabezpieczyli niemal 250 gramów suszu ziela konopi oraz amfetaminę. Część narkotyków znajdowała się na blacie w kuchni, a pozostałe schowane były w szafkach. Jak informują mundurowi, z takiej ilości środków odurzających można wytworzyć prawie pół tysiąca działek dilerskich o czarnorynkowej wartości 25 tys. złotych.
W trakcie policyjnych działań w mieszkaniu przebywało czterech młodych mężczyzn. Wszyscy zostali zatrzymani, jako podejrzani o posiadanie narkotyków. Jeden z nich był jednak bardzo agresywny wobec funkcjonariuszy. Ostatecznie musiał zostać obezwładniony.
– Okazało się, że powodem agresywnego zachowania młodego mężczyzny był fakt, że zabezpieczone w mieszkaniu narkotyki należały do niego. 21-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz zmuszania policjantów przemocą do zaniechania prawnej czynności służbowej, a także spowodowania uszczerbku na ich zdrowiu. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 10 lat więzienia – informuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.
Jak dodaje, mężczyzna na wyrok sądu poczeka w areszcie, gdzie trafił tymczasowo na trzy miesiące.
Za posiadanie narkotyków odpowie także 19-latek, który również został zatrzymany podczas przeszukania mieszkania. Grozi mu do 3 lat więzienia.
fot. KMP w Nowym Sączu
