W Gródku nad Dunajcem, trzej mężczyźni, podając się za funkcjonariuszy Policji, zatrzymali w nocy samochód dostawczy Iveco. Gdy na miejsce podjechali policjanci z komisariatu z Łososiny Dolnej, przebierańcy zaczęli uciekać w zarośla. Szybko się okazało, że uciekinierzy to chłopcy w wieku 15- 19 lat.
-Byli ubrani w policyjne mundury starego typu, dodatkowo niekompletne, a częściowo wojskowe. Dlatego kierowca, który zatrzymał się do kontroli drogowej, po chwili rozmowy zaczął podejrzewać, że młodzi mężczyźni podszywają się pod policjantów. W tym samym czasie na miejsce podjechali policjanci z komisariatu z Łososiny Dolnej, którzy patrolowali ten rejon, a wówczas młodzi przebierańcy zaczęli uciekać – informuje nas oficer prasowy asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak.
W samochodzie, którym poruszali się „przebierańcy” prawdziwi policjanci znaleźli suszarkę do włosów (prawdopodobnie miała służyć jako radar), dwie atrapy broni oraz hełm.
– Około godziny 5.40 jeden z młodych ludzi wrócił do pozostawionej na parkingu toyoty i wtedy policjanci go zatrzymali. Funkcjonariusze szybko ustalili także tożsamość jego czterech kolegów, biorących udział nie tylko w tym zdarzeniu, ale również w kilku innych tego typu „kontrolach drogowych” na terenie Gródka nad Dunajcem i Rożnowa- dodaje oficer prasowy sądeckiej Policji.
Czterem pełnoletnim nastolatkom postawiono zarzut podawania się za funkcjonariusza publicznego. Za to grozi nawet rok pozbawienia wolności. 15-latkiem zajmie się sąd rodzinny.
Jak informuje rzeczniczka, ogółem zatrzymano dwóch 19-latków, dwóch 18-latków i 15-latka.
Fot. KMP Nowy Sącz