Włodarze federacji podjęli decyzję doprawdy niezwykłą. Przeciwnikiem sądeckiego wojownika Roberta Ruchały podczas gali XTB KSW 85 w Nowym Sączu będzie Salahdine Parnasse. Francuz uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników federacji, ma kapitalny bilans.
Robert Ruchała przyznaje w dzisiejszej rozmowie z naszą redakcją, że ta walka będzie jego największym wyzwaniem w życiu. – To największe wyzwanie w życiu, ale tak naprawdę od trzech walk mam największe wyzwania w życiu. W poprzednich walkach również stawiano mnie w roli underdoga a ja udowodniłem, że jestem gotowy na czołówkę. Nie ma dla mnie ograniczeń, pokazała mi to między innymi walka z Eskievem. Mało kto dawał mi szanse, a ja potrafiłem go znokautować – mówi Robert Ruchała w rozmowie z DTS24, po czym dodaje:
– Teraz byłem w Stanach Zjednoczonych. Ten wyjazd dużo mi dał. Na macie trenowałem z najlepszymi zawodnikami, którzy na co dzień występują w czołowych federacjach świata. Nie czułem, abym im ustępował. To bardzo mnie wzmocniło i pokazało, że jestem na wysokim poziomie. Zbudowało mnie to mentalnie. Wiem, że to co robię jest tym, co powinienem robić w życiu. Parnasse to zawodnik kompletny. Każdy uważa go za gościa nie do pokonania. Ale ja się nie poddam. Lecę na sto procent i udowodnię to 19 sierpnia w Nowym Sączu – kończy Robert Ruchała.
