Nowy Sącz. Seniorzy czekali w przychodniach, a szczepionki nie dotarły

Niektórzy nie wychodzili z domu od miesięcy, a na dzisiejszą ,,wyprawę” do przychodni przygotowywali się od tygodnia. Planowali, jak się dostaną na miejsce, często prosili kogoś o transport. Narażali swoje zdrowie, poruszając się śliskimi chodnikami. Seniorzy, a wśród nich i osoby z niepełnosprawnościami, oczekiwali dzisiaj na swoją dawkę szczepionki. Nie wszyscy jednak się doczekali. Część staruszków powróciła do domu z niczym.

Do niektórych punktów szczepień w naszym regionie do dziś nie dotarła dostawa szczepionek na ten tydzień. Według planów, miały one być w przychodniach już wczoraj. W piątek jednak placówki otrzymały informacje, że szczepionki nie zostaną przywiezione w poniedziałek, a dzień później do godzin wczesno popołudniowych. Tak było na przykład w przychodni Scanmed w Nowym Sączu. W kilku innych sądeckich przychodniach dostawa dziś się jednak nie pojawiła. Z kwitkiem zostali odprawieni na przykład pacjenci przychodni Antidotum, Praxis, czy Remedium. Co gorsza, do tych punktów nie dotarła wcześniej informacja, że szczepionek dziś znów nie będzie, więc seniorzy niepotrzebnie pojawiali się w przychodniach.

– Od rana czekaliśmy na SMS, że dostawa przyjdzie. Żadnej informacji. W NFZ nikt nic nie wie. Dzwoniliśmy na wszystkie możliwe infolinie. W końcu udało nam się dodzwonić na infolinię hurtowni, co też nie było proste, i okazało się, że dzisiaj nie będzie dostawy, a dopiero jutro w godzinach 13-14 – mówi Danuta Sułkowska-Kręgielska koordynatorka szczepień w sądeckiej przychodni Antidotum.

Jak zaznacza, gdyby pracownicy przychodni sami nie próbowali uzyskać jakiejkolwiek informacji, to nie wiedzieliby nawet, że szczepionka dzisiaj nie dotrze. Nie udało się im też poznać powodu opóźnienia.

W ubiegłym tygodniu w punkcie zaszczepiono 30 seniorów. Dziś szczepionych miało być 18 osób.

– Najbardziej boli, że to są starsi ludzie, osoby niepełnosprawne. Ktoś bierze wolne, żeby ich tu do nas przyprowadzić, żeby poszli na szczepienie, na które czekają już tyle czasu. Dzisiaj u nas lekarz bada pacjentów, żeby nie było sytuacji, że przyszli na darmo – relacjonuje Danuta Sułkowska-Kręgielska.

Podobny problem pojawił się w punkcie szczepień w przychodni Praxis.

– W piątek dostałam informację, że na poniedziałek nie będzie szczepionek, więc zdążyliśmy pacjentów odwołać i przełożyć im terminy na dzisiaj na popołudniu, ponieważ najpóźniej do godziny 13:00 te szczepionki miały być. Dzisiaj pacjenci przyszli, my nie dostaliśmy żadnej informacji, a kiedy udało się nam gdzieś dodzwonić, okazało się, że na dzisiaj szczepionki znowu nie będzie – wyjaśnia Anna Gondek, koordynująca szczepienia w przychodni Praxis.

Jak dodaje, pacjentów zapisano na jutro na orientacyjne godziny, ale tym razem obiecano im kontakt, kiedy w przychodni pojawią się już szczepionki, żeby znów nie przychodzili na darmo. Nikt już nie jest pewny, czy jutro dostawa się pojawi.

Obie nasze rozmówczynie zaznaczają, że seniorzy, którzy dziś oczekiwali na szczepienie, wykazali się ogromną cierpliwością i zrozumieniem. Taka sytuacja naraża ich jednak na niepotrzebny stres, a nawet na utratę zdrowia. Tymczasem wystarczyłaby wcześniejsza informacja, że dostawa znów się opóźni. Choć po raz kolejny spowodowałoby to wiele problemów logistycznych w przychodniach, to jednak starsi ludzie nie byliby niepotrzebnie ,,wyciągani” z domów.