Odkurzone fotografie. Psie zaprzęgi w Szczawniku

Odkurzone fotografie. Psie zaprzęgi w Szczawniku

To było 8 lat temu. Przy stacji narciarskiej w Szczawniku (niestety już jej nie ma) odbyły się zawody sportowe psich zaprzęgów. Na Sądecczyznę zjechało wielu zawodników z całej Polski. Nie brakowało też celebrytów. Był Jarosław Kret, Edyta Jungowska gwiazda serialu „Na dorbe i na złe” i tłumy kibiców.

Jednak największą popularnością cieszyły się zwierzęta. Psy, głównie husky, wzbudzały zachwyt oglądających. Interesowało je wszystko. Żeby zrobić zdjęcia z bliska, musiałem się dać obwąchać, a głaskaniom nie było końca.  Kiedy doszło do zawodów nie było zmiłuj. Szły do przodu jak szalone, byle szybciej… Dzisiaj psie zaprzęgi można spotkać w Bieszczadach, Tatrach, Beskidach i na równinach, ale trudno liczyć na takie zawody. Nie dość, że panuje pnademia, to jeszcze brakuje takich zim jak wtedy.
Uznaje się, że do sanek najlepiej nadają się psy ras północnych: syberian husky, alaskan malamut, pies grenlandzki i samojed. Mimo różnic w wyglądzie, rasy te mają wiele cech wspólnych. Są wytrzymałe, niewrażliwe na mrozy, dobrze wykorzystują pokarm i szybko regenerują siły. Do ciężkich warunków życia dostosowały się dzięki specyficznej budowie ciała: obfite ciepłe futro i małe stojące uszy pozwalają ograniczyć straty ciepła.

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama