Od lat mówi się, że w Polsce czytelnictwo jest na niskim poziomie. Większość rodaków nie bierze żadnej książki do ręki przez lata. Nie trzeba także wykazywać, jaki wpływ ma czytanie książek na kompetencje intelektualne człowieka. Można analizować to zjawisko nieczytania z różnych stron, podawać przyczyny. Jedno jest jednak pewne: predylekcja do czytania książek tworzy się już we wczesnych latach życia każdego.

Zaczynamy od elementarza, prostych kolorowanek, potem bajek, aby dojrzeć do czytania W poszukiwania straconego czasu Marcela Prousta. Ważną kwestią, a nawet kluczową jest rozbudzenie czytelnictwa wśród maluchów, nawet wśród 4-latków. Inna sprawa, że rozpoczęcie propagowania czytelnictwa u dzieci od 4 lat ma także związek z ważnym zagadnieniem: wieku rozpoczęcia edukacji szkolonej. Gdyby rozpocząć wcześnie promowanie czytelnictwa, to ono w zasadzie stałoby się formą rozpoczęcia edukacji. Dzieci szybciej uczyłyby się czytać. Warto zatem na sprawę promocji czytelnictwa popatrzeć i w taki strategiczny sposób.

Jak jest z czytelnictwem dzieci w Nowym Sączu? Nie należy mieć większych złudzeń, jest podobnie do reszty Polski, czyli źle. Teraz należy zadać pytanie: czy może być inaczej – lepiej – w naszym mieście? Z odważną inicjatywą zmiany stanu czytelnictwa w Nowym Sączu wyszli uczniowie z samorządu szkolnego Zespołu Szkół Społecznych SPLOT. Sformułowano założenia pilotażowego przedsięwzięcia. Celem jest optymalizacja działań, aby potem rozszerzyć zasięg projektu na inne części Nowego Sącza. Jest również plan, aby złożyć projekt w ramach tegorocznego Budżetu Obywatelskiego.

Projekt kierowany jest do dzieci w wieku 4-10. Przewidywana jest współpraca z bibliotekami, szkołami i przedszkolami. Projekt byłby realizowany także przy kluczowym udziale młodzieży. Pilotaż poprowadzą uczennice i uczniowie sądeckiego SPLOT, a później mogą zostać wprowadzeni uczniowie innych sądeckich szkół. Ważnym jest, aby zapewnić dzieciom różnorodne doświadczenia. Zajęcia muszą być atrakcyjne z punktu widzenia uczestników. Maluchy mogłoby poznawać ulubione postacie, poszerzać swoje horyzonty i percepcję, ale także spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi. Te zajęcia mogłyby równoważyć spędzanie czasu z komputerami i smartfonami.

Współpraca z placówkami edukacyjnymi gwarantuje bezpieczeństwo oraz profesjonalizm projektu. Zajęcia z dziećmi mogłyby polegać między innymi na:
– czytaniu książek dzieciom (z teatrzykiem kukiełek)
– pisaniu książki przez dzieci i jej ilustrowanie
– projektowaniu i realizacji przez dzieci kostiumów ulubionych postaci książkowych i zorganizowanie parady
– czytaniu bajek prezydentowi miasta (bajka dla prezydenta)
– organizacji pikniku rodzinnego w parku, razem z czytaniem książek autorstwa dzieci

Zajęcia mogłyby odbywać się w jednej z publicznych lub szkolnych bibliotek, ale i plenerze. Czy to nie jest znaczące, że z inicjatywą realizowania takiego projektu wychodzi sama młodzież? Czy taki projekt mógłby być realizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego? A może nawet taki Program powinien stać się stałym elementem edukacji w sądeckich przedszkolach i szkołach?
Można oddać swój głos w tej sprawie – TUTAJ.

Autor: Samorząd Szkolny z Zespołu Szkół Społecznych SPLOT w Nowym Sączu