Pewien senior otrzymał informację o wysokiej wygranej. Niestety, był to tylko kolejny sposób wyłudzenia pieniędzy. Oszust zmanipulował mężczyznę i mieszkaniec powiatu nowosądeckiego stracił niemal 60 tysięcy złotych. Policjanci apelują o ostrożność.

Jak zaznaczają funkcjonariusze, metody przestępców są bardzo różne. Czasem oszuści podają się za krewnych, znajomych, policjantów, czy lekarzy. W ten sposób udało im się już wyłudzić od sądeczan od kilku tysięcy do blisko pół miliona złotych. Tym razem zadziałała metoda ,,na wygraną”.

1 grudnia około godziny 14:00 zadzwonił telefon jednego z mieszkańców powiatu nowosądeckiego. Męski głos poinformował seniora, że wygrał 8,5 tysiąca dolarów. Niestety, oszust sprytnie zmanipulował starszego pana, a ten uwierzył i zaufał przestępcy. Podał mu wszystkie dane do swojego konta bankowego, a ponadto informacje z dowodu osobistego. Miało to być konieczne do odebrania wygranej. Później nieznajomy kilkukrotnie kontaktował się z sądeczaninem z różnych numerów telefonów i prosił o kody, które senior otrzymywał smsem. Mężczyzna podał ich kilka, a oszust w ten sposób autoryzował przelewy z jego konta na ponad 41 tysięcy złotych. Co więcej, starszy pan przelał na nieznany rachunek 18,5 tysiąca złotych. W sumie wyłudzono od niego niemal 60 tysięcy.

Policjanci zaznaczają, że oszuści potrafią bardzo szybko wzbudzić zaufanie swoich ofiar. Często stosują techniki manipulacji psychologicznej i narzucają na swych rozmówców presję czasu.

– By uniknąć nieprzyjemności i straty sporej sumy pieniędzy przede wszystkim powinniśmy zachowywać szczególną ostrożność w kontaktach z osobami poznanymi przez Internet czy podczas rozmowy telefonicznej, a czerwona lampka powinna włączyć się już wtedy, gdy proszą o pieniądze albo dane do bankowości elektronicznej. Pod żadnym pozorem nie przekazujmy takich danych oraz nie udostępniajmy kodów aktywujących przelewy czy kodów BLIK. O wszystkich wątpliwych sytuacjach i próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, dzwoniąc do najbliżej jednostki lub pod numer alarmowy 112 – przestrzega podkomisarz Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.