,,Stop wojnie!”, ,,Putin, wracaj do domu!”. Sądeczanie przyszli na rynek, by okazać wsparcie Ukrainie

Sądeczanie kolejny raz wyszli na rynek w Nowym Sączu, by zamanifestować swój sprzeciw wobec inwazji Rosji na Ukrainę. – Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają. Jesteśmy dumni z Polski i z naszego wojska, które walczy i trzyma obronę. Dziękujemy Wam za takie wsparcie – mówiła ze łzami w oczach Ukrainka, która pojawiła się w niedzielne popołudnie pod ratuszem.

Mieszkańcy Nowego Sącz z flagami: Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej pojawili się o 13.30 w ramach Łańcucha Solidarności z Ukrainą. W ten sposób chcieli wyrazić swoją jedność z braćmi i siostrami z Ukrainy. Na banerach pojawiały się napisy ,,Stop wojnie, Putin spierda**j”, ,,Putin = Hitler”, ,,Putin, wracaj do domu!”. Na wielu innych widniała przekreślona twarz rosyjskiego przywódcy. Wszystkie ofiary wojny uczczono minutą ciszy, a na koniec odśpiewano hymn Ukrainy.

– W naszych szkołach sądeckich jest dużo Ukraińców, których rówieśnicy i przyjaciele żyją obecnie w okropnej wojnie. Wokół nich toczą się walki, ostrzały miast. Pamiętajmy, aby pomóc Ukraińcom, którzy żyją s Nowym Sączu i tutaj się uczą. Zapytajmy, jak się czują, czy możemy pomóc. Wesprzyjmy ich – apelował wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Nowego Sącza Jakub Respekta.

Organizator manifestu społecznik Jakub Bocheński prosił Sądeczan o wsparcie dla Ukrainy. Podkreślał, że potrzeby są ogromne. Jednocześnie zaznaczał, iż obecna sytuacja jest trudna, dlatego trzeba działać wspólnie. – To dla wielu osób bardzo duże obciążenie psychiczne, nie bójmy się rozmawiać, mówić o tym, że źle się czujemy i prosić o pomoc psychoterapeutów – apelował.

Na nowosądeckim rynku pojawił się także prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, który podziękował mieszkańcom za odruchy serca i przypomniał, że od jutra w mieście rusza zbiórka dla partnerskiego miasta Stryj. Zbiórki będą także prowadzone w nowosądeckich szkołach. Prawdopodobnie już dzisiaj wieczorem do Nowego Sącza dotrze transport z mieszkańcami Ukrainy.