Nowy Sącz. Co działo się przy ul. Lwowskiej? Alarm podniosła sąsiadka

Nowy Sącz. Co działo się przy ul. Lwowskiej? Alarm podniosła sąsiadka

policja, straż, wypadek

Kronika zdarzeń. Rano przed jednym z mieszkań przy ul. Lwowskiej pojawiły się służby, w tym policjanci i strażacy. Ze zgłoszenia wynikało, że nie ma kontaktu ze starszą kobietą, bo prawdopodobnie zasłabła. Rzeczywistość okazała się zgoła inna.

Około godziny 8.30 służby otrzymały zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która nie mogła skontaktować się ze swoją sąsiadką. Jak podała, seniorka prawdopodobnie zemdlała. Na pomoc natychmiast ruszyli strażacy i policjanci.

– Na miejscu funkcjonariusze sprawdzili zgłoszenie. Okazało się, że starsza kobieta nie otwierała drzwi, bo poszła do przychodni. Nie było siłowego wejścia służb do jej mieszkania – relacjonuje w rozmowie z naszą redakcją komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Warto podkreślić, że niejednokrotnie lepiej poinformować służby, gdy jakaś sytuacja nas zaniepokoi, tak jak w tym przypadku, niż za późno. Tym razem zgłoszenie okazało się być fałszywe, ale w dobrej wierze. Na szczęście nowosądeczanka jest cała i zdrowa.

Czytaj także: Ukradł: alkohol, papierosy, perfumy, damskie torebki i ponad 50 płyt winylowych.

Fot. ilustr. PSP Nowy Sącz

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama