Bez ostrzeżenia, „prawem niespodzianki” przejście graniczne w Leluchowie w gminie Muszyna zostało zamknięte. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości, którzy utrzymują rodziny między innymi z handlu, który wymaga codziennych podróży z Polski na Słowację i w stronę przeciwną, zareagowali oburzeniem. Interweniował burmistrz Jan Golba. Skutecznie.

Kilka minut przed publikacją tego tekstu urzędnicy MSWiA podjęli decyzję, na mocy której przejazd przez przejście w Leluchowie ma być ponownie możliwy.  Na razie to słowa. Ludzie czekają na czyny.

– Pogłoski o zamknięciu przejścia pojawiły się wczoraj w godzinach południowych. Później dotarły do nas gotowe projekty rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych o zamknięciu przejścia oraz pismo Straży Granicznej z informacją, że przejście będzie nieczynne i potrzebne będą stosowne oznaczenia w formie znaków drogowych. Nie zgodziłem się na ulokowanie tam zapór i równolegle starałem się dowiedzieć skąd taka decyzja, skoro mowa była wyłącznie o  kontrolach drogowych związanych ze zjawiskiem nielegalnej imigracji, nie o zamykaniu przejść – mówi w rozmowie z dts24 Jan Golba.

Pracownicy urzędu skierowani na granicę w celu oznakowania zamknięcia przejścia nie zostali dopuszczeni do pracy. Ludzie z Leluchowa zebrali się aby bronić granicy przed zamknięciem.  Rozpętała się awantura w obecności funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji.

– Ludzie absolutnie przeciwstawiają się tej decyzji i nie dziwię im się. Na tym przejściu prowadzona jest działalność gospodarcza. Kilkudziesięciu przedsiębiorców prowadzi tutaj interesy dla których takie posunięcie oznacza to samo, co decyzje podjęte podczas epidemii. To potężny cios. Poprosiłem o interwencję posła Mularczyka, który sam był zaskoczony tą sytuacją. Zwróciłem się też do wojewody, który zareagował błyskawicznie… w ciągu paru minut. Sprawa zaopiniowana pozytywnie przez Straż Graniczną dotarła do autorów tego rozporządzenia i teraz oczekujemy na powrót normalności – mówi Golba. – Nasi mieszkańcy mają rodziny po stronie słowackiej, Słowacy – w Polsce… Dla mieszkańców tych okolic celem codziennej podróży są Czercz, Ruska Wola, Leluchów… Na szeroką skalę odbywa się tutaj ruch turystyczny, Słowacy przyjeżdżają do nas na zakupy, nasz przedsiębiorca ma kompleks basenów termalnych w Lipanach… wszystko funkcjonowało jak w zegarku. Mam nadzieję, że ktoś zorientuje się, że to był błąd – dodaje Golba zaznaczając, że zamknięcie przejścia spowoduje poważne problemy przedsiębiorców i niejednego z nich może narazić na konieczność zamknięcia działalności.

Rozporządzenie wydano na 13 dni z możliwością przedłużenia.

Dobra wiadomość wpadła na skrzynkę mailową burmistrza w momencie gdy rozmawiał z redakcją dts24.

– Jest! Jest odpowiedź z ministerstwa. Wszczęte zostały prace legislacyjne, które umożliwią ponownie ruch osobowy i towarowy przez przejście w Leluchowie. Pismo podpisał dyrektor departamentu Mariusz Boguszewski – oświadczył burmistrz Muszyny.

Jest nadzieja, że jutro – pojutrze ruch przedsiębiorców i turystów na przejściu w Leluchowie znów będzie możliwy.

Ludzie obronili otwartej granicy.

zdjęcia: A. Królikowski