Minimum 1200 motocykli pojawiło się podczas tegorocznego otwarcia sezonu motocyklowego w Starym Sączu. Mieszkańcy mogli podziwiać błyszczące maszyny przemierzające m.in. Nowy Sącz, Krynicę-Zdrój, Muszynę, Piwniczną-Zdrój, Rytro, czy Stary Sącz. Warkot silników słychać było z daleka.
Każdego roku na wiosnę motocykliści inaugurują sezon mszą świętą, która odprawiana jest na ołtarzu papieskim w Starym Sączu. Tak było i wczoraj (23 kwietnia). Zanim jednak kierowcy jednośladów modlili się o bezpieczne podróże, przemierzyli region. Trasę rozpoczęli o godzinie 9:30 na parkingu kościoła Matki Boskiej Bolesnej w Nowym Sączu. Tam przyjęli błogosławieństwo i ruszyli w kierunku Krynicy-Zdroju, Muszyny aż wrzeszczcie Doliną Popradu dotarli pod papieski ołtarz w Starym Sączu. Tam o godzinie 13:00 w ich intencji odprawiona została msza święta.
– Było 1200 motocyklów, a nawet i więcej. W tym roku pogoda wyjątkowo dopisała, wszystko pięknie się rozpoczęło. Po mszy świętej omówiliśmy sprawę dalszych wyjazdów, porozmawialiśmy w grupkach i rozjechaliśmy się w swoje strony – relacjonuje w rozmowie z nami Tomasz Tokarz z grupy Motosącz.
A czego życzyć motocyklistom?
– Przede wszystkim spokoju i szerokości – kwituje krótko motocyklista. – Trzeba również zawsze pamiętać, aby sprawdzić maszynę przed podróżą m.in.: ciśnienie w oponach, nasmarować łańcuch, sprawdzić poziom oleju, a przede wszystkim układ kierowniczy i hamulce – zaznacza Tomasz Tokarz.
Czytaj także: Nowy Sącz. Tłum ludzi na sądeckim Rynku. To była wiosenna uczta dla ciała i dla ducha [FOTORELACJA]
