Masz rośliny, których chcesz się pozbyć? Sprawią radość seniorom z Domu Pomocy Społecznej

Małe i wysokie aż po sufit, lubiące słońce lub zacienione miejsca, wymagające codziennej uwagi, albo też podlania raz na dwa tygodnie, jedne kwitnące, inne z samymi tylko listkami – czasem wśród tych różnych roślin domowych znajdą się takie, których chcemy się pozbyć. Może jakiś kwiatek zbyt się rozrósł? Może dla jakiejś rośliny nie mamy już miejsca? A może nie mamy czasu na jej pielęgnację? Każdą z ogromną ochotą zaopiekują się podopieczni Domu Pomocy Społecznej im. Ojca Pio w Mogilnie (gmina Korzenna).

– Mamy takie dwie sale – w jednej odbywa się terapia, a w drugiej rehabilitacja. Są tam obrazy, ale poza tym jest dość pusto. Jestem opiekunką i zajmuję się też tym piętrem. Siedziałam kiedyś podczas zajęć terapeutycznych i pomyślałam, że fajnie byłoby tam stworzyć zieloną przestrzeń – opowiada Danuta Gajdosz, pracownica DPS.

Pani Danuta zaczęła dzielić się ze znajomymi swoim pomysłem i szybko znalazły się osoby, które z chęcią przekazały rośliny. Do placówki trafiło ich już kilka. Jak zdradza opiekunka, seniorzy są zachwyceni – Siedzą sobie przy kwiatkach, podziwiają, dbają o rośliny.

Jak tłumaczy pani Danuta, kwiatki oczywiście można kupić, ale jest przecież mnóstwo osób, które się ich pozbywają, często nie wiedzą, co z nimi zrobić. Niechciane rośliny oddane pod opiekę seniorów mogą otrzymać drugie życie.

– Cały zamysł akcji ma na celu wprowadzenie naturalnego elementu zieleni, kwiatów do budynku. Pogoda obecnie jest dość ,,chwiejna”. Pacjenci są też mocno ograniczeni jeśli chodzi o opuszczenie budynku ze względu na panującą pandemię. Chcemy im trochę natury przynieść do środka – tłumaczy dyrektor DPS w Mogilnie, Tymon Klimek.

Jak zauważa, kwiaty mogą być świetnym elementem terapeutycznym.

– Rośliny są czymś, czym nasi podopieczni mogą się opiekować. Mają swoje ulubione kwiaty, myślą o tym, są za coś odpowiedzialni, czują się dzięki temu potrzebni, co dla osób w mocno posuniętym wieku i z różnymi schorzeniami jest dosyć ważne – podkreśla dyrektor.

Jak dodaje, rośliny to także świetny element dekoracyjny. Jego zdaniem dużo przyjemniej mieszka się w domu, w którym jest dużo zieleni.

– Z miłą chęcią przyjmiemy kwiaty, które w tym momencie zawadzają, rozrosły się nadmiernie lub po prostu są dla kogoś zbędne i będziemy się nimi opiekować – mówi Tymon Klimek.

Jeśli ktoś chciałby podarować rośliny może skontaktować się z dyrektorem Domu drogą mailową: [email protected] lub pod numerem telefonu: 600 922 596

Dyrektor Klimek zaznacza, że pracownicy DPS są skłonni nawet odbierać rośliny osobiście i sami zapewniać ich transport do placówki od osób, które nie mają możliwości ich dostarczenia.

Na razie Dom Pomocy Społecznej chciałby przyjmować tylko rośliny domowe, ale nie wykluczone, że kiedyś także i te, które można sadzić na zewnątrz.

– Może w przyszłym roku, bo będziemy robić altanę i różne rzeczy na zewnątrz, ale to wszystko w swoim czasie – zastanawia się Danuta Gajdosz.