Mamy dobrą wiadomość: DTS bije rekordy! Dziękujemy!

Mamy dobrą wiadomość: DTS bije rekordy! Dziękujemy!

tygodnik DTS

Czytelnicy DTS są absolutnie niezawodni. Lubicie czytać naszą gazetę, a my uwielbiamy ją dla Was redagować. To fantastyczna wspólna przygoda!

Ale o co chodzi? W ciągu tygodnia sięgnęliście blisko 50 tysięcy razy po wydanie naszej gazety poświęcone firmie Newag z okazji 145-lecia tego przedsiębiorstwa. To fantastyczna wiadomość. Cieszy szczególnie w czasach, kiedy gazetom przepowiada się rychłą śmierć. Trochę pachnie tu historią niczym z „Przygód Tomka Sawyera”: „Pogłoska o mojej śmieci była przesadzona”. Ale uwaga – już za kilka dni czeka nas kolejny czytelniczy rekord w Nowym Sączu. O tym za moment.

No więc nic z tych rzeczy, gazety (przynajmniej niektóre) trzymają się mocno. Nasi Czytelnicy sięgają po gazetę coraz chętniej – jedni wolą tradycyjne wydanie papierowe, inni preferują wersję elektroniczną i tych jest coraz więcej.

Wypuszczając wydanie poświęcone Newagowi poinformowaliśmy w winiecie, że jego nakład to ok. 20 tys. egzemplarzy, sumując egzemplarze papierowe i szacowany, średni wynik elektronicznej wersji naszej gazety. Ale tu czekała nas niespodzianka. Do elektronicznego kiosku z DTS ustawiła się bardzo długa kolejka i każdego kolejnego dnia kolejne tysiące osób sięgały po to wydanie.

Intuicyjnie czuliśmy, że opowieść o najstarszym sądeckim zakładzie, a dzisiaj jednym z najbardziej nowoczesnych oraz innowacyjnych, powinna się spotkać z dużym zainteresowaniem. Odrobina historii to jedno, ale przede wszystkim młodzi ludzie tworzący dzisiejszy Newag to fascynująca historia, którą można opowiadać na wiele sposobów.

Gazety streszczać tu nie będziemy, jubileuszowe wydanie jest ciągle dostępne na stronie głównej dts24.pl, a nawet kiedy zastąpi je świeże wydanie, tak jak wszystkie inne wcześniejsze numery DTS nadal będzie dostępne w elektronicznym archiwum.

Czytelnicze życie nie znosi jednak próżni i w najbliższy wtorek ukaże się kolejny numer „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”. W rekordowej objętości 64 stron! Kto dzisiaj wydaje takie grube gazety lokalne? Być może – nie sprawdzaliśmy – to rekord na rynku wydawniczym naszego regionu. A co w środku? Aż dwa specjalne dodatki tworzące wspólne wydanie – 30 lat WSB-NLU oraz jesienna odsłona „Buduj, remontuj, urządzaj”. I znowu zapowiadamy moc fantastycznej lektury, która sprawi, że ponownie mamy nadzieję pobijać kolejne rekordy.

A na koniec przypomnienie naszego krótkiego tekstu z lipca tego roku, który wszystkim wątpiącym w siłę prasy lokalnej wlewał do serc mnóstwo dobrej energii. Powtarzamy zatem:

Dla wszystkich, którzy uważają, że czas tradycyjnych gazet się kończy, mamy złą wiadomość. Są takie miejsca na świecie, gdzie gazety lokalne mają się dobrze i dzieje się to nie tylko w USA. Po każde kolejne wydanie DTS sięgają rekordowe ilości czytelników – jedni wybierają wersję elektroniczną, inni papierową. Dziękujemy i polecamy cytat:

„Amerykanie nie czytają „New York Timesa”, nie oglądają Fox News, jak się niektórym wydaje. Oni sięgają po lokalne gazety, które osiągają w USA gigantyczne nakłady. Czyta się je, bo są blisko czytelnika, z dala od spraw krajowych i wielkiej polityki. I to przekonuje miliony Amerykanów” – prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego dla Wirtualnychmediów komentując dziesiątą edycję raportu „Digital News Report 2021”.

Jeśli jeszcze nie przestaliście naszego specjalnego wydania DTS Newag, zróbcie to teraz — jednym kliknięciem:

Newag

Reklama