Majka Jeżowska krytycznie o Nowym Sączu: zagłębie kościelno-zaściankowe. Tam myślenie jest zupełnie inne

Majka Jeżowska krytycznie o Nowym Sączu: zagłębie kościelno-zaściankowe. Tam myślenie jest zupełnie inne

Majka Jeżowska

„Ja pochodzę z małego… nie… obrażą się… z dużego miasta Nowy Sącz, które jest zagłębiem kościelno-zaściankowym. Tam myślenie jest zupełnie inne. Nic dziwnego, że uciekłam zaraz po maturze” – taką opinię o rodzinnym mieście wygłosiła piosenkarka Majka Jeżowska podczas Campusu Polska Przyszłości.

Piosenkarka uczestniczyła w dyskusji opatrzonej mottem  „Jak być bajglem na talerzu pełnym cebularzy – czyli jak dbać o inkluzywność i różnorodność w przestrzeni publicznej”.

 

 

Czytaj też:

Prezydent: jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to trzeba będzie ją rozważyć

Reklama