Szef miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości i dyrektor Sądeckiego Urzędu Pracy Leszek Langer zawiesił swoje członkostwo w partii.

Członek PiS któremu w grudniu postawiono zarzuty „podszywania się pod inną osobę i wykorzystywania jej wizerunku lub innych jej danych osobowych w celu wyrządzenia szkody majątkowej lub osobistej”, złożył wniosek do prezesa Jarosława Kaczyńskiego o zawieszenie jego członkostwa w PiS do czasu wyjaśnienia sprawy. Obowiązki kierowania strukturami miejskimi partii przejął Wiesław Janczyk wiceminister finansów i jednocześnie pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wyborczym nr 14.

–  To właściwa decyzja ze strony Leszka Langera. Miał prawo i przywileje techniczne do podjęcia takiej decyzji, a prezes PIS przychylił się do jego wniosku i wykonał to zawieszenie. W strukturach miejskich są świeżo wybrane zarządy, zarówno powiatowy jak i terenowy, więc będą one normalnie działać. Myślę że sprawa Leszka Langera niebawem się wyjaśni i wszystko wróci do normy – mówi Wiesław Janczyk.

O prokuratorskich zarzutach dla Leszka Langera postawionych  w związku z doniesieniem złożonym przez Emilię Brown, założycielkę fundacji NOX pisaliśmy w tekście, który znajdziesz pod poniższym linkiem:

https://www.dts24.pl/leszek-langer-broni-sie-przed-prokuratorskim-zarzutem-podszywania-sie-pod-inna-osobe/

fot. arch. dts