Kolejna porażka w lidze. Sandecja nie dała rady Zagłębiu II Lubin [RELACJA]

Kolejna porażka w lidze. Sandecja nie dała rady Zagłębiu II Lubin [RELACJA]

W zakończonym przed chwilą meczu 4. kolejki II ligi, ekipa Sandecji przegrała na wyjeździe z Zagłębiem II Lubin. Trener Janusz Świerad nie zdołał wejść na ścieżkę zwycięstw. Dzisiejszy rywal Sandecji pozostaje zespołem niepokonanym a ekipa z Nowego Sącza nadal dryfuje w strefie spadkowej.

Zagłębie II Lubin – Sandecja 2:1 (2:0)
Bramki: Gaprindaszwili 20, Jach 24 – Nawotka 69.
Zagłębie: Matys – Orlikowski, Kolan, Jach, Karasiński, Popielec (60 Dudziński), Kocaba, Terlecki (60 Kizyma), Kruszelnicki (81 Masiak), Kusztal (67 Szafranek), Gaprindaszwili (46 Ratajczyk).
Sandecja: Sokół – Kowalik, Bartków, Słaby (72 Stankiewicz) – Vaclavik (88 Orzeł), Kwietniewski (60 Gołębiowski), Talar (72 Geniec), Potoma, Nawotka – Marcinho (60 Mas), Wróbel.
Sędziował: Marcin Bielawski (Katowice).

Trener Janusz Świerad delegował na murawę bardzo podobny skład do tego, który mogliśmy oglądać w poprzednich meczach ligowych. Po przegranym meczu w Fortuna Pucharze Polski z Garbarnią, do wyjściowej jedenastki powrócili m.in: Sokół, Kowalik i Marcinho. Przed rozpoczęciem 4. kolejki, drużyna z Lubina była jedną z pięciu ekip, które nie zaznały smaku porażki. Bilans: 1 wygrana, 2 remisy (bramki: 3:2) dawał pewność, że sobotnia konfrontacja nie będzie należała do łatwych. I tak też było w istocie.

Pierwsze fragmenty upłynęły pod znakiem obustronnego badania sił. Piłkarze Sandecji próbowali atakować bramkę rywala. Niecelnie zza linii pola karnego strzelali kolejno: Nawotka i Wróbel. Autorem pierwszego celnego uderzenia dla Sandecji był Piotr Kowalik, który główkował po dośrodkowaniu Kwietniewskiego (rzut rożny). Drużyna Zagłębia przetrwała ten fragment meczu i chwilę później sama skutecznie zaatakowała. W 20. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po strzale Gaprindaszwiliego z prawej flanki. Nie minęło pięć kolejnych minut a miejscowi zdołali podwyższyć wynik. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Jarosław Jach (skutecznym strzałem zwieńczył wykonywany przez Zagłębie rzut rożny). Sandecja bardzo szybko znalazła się w trudnym położeniu. Gospodarze mieli sporą zaliczkę, mogli spokojnie przystąpić do bronienia własnego pola karnego. Warto odnotować, że w samej końcówce pierwszej odsłony, Jakub Wróbel zmarnował doskonałą okazję do zdobycia bramki kontaktowej. Napastnik „Biało-czarnych” nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem Zagłębia.

W drugiej odsłonie Sandecja prezentowała się lepiej. Częściej stwarzała zagrożenie pod polem karnym Zagłębia. W 56. minucie Tomasz Nawotka oddał mocny strzał z dystansu – w tej sytuacji zabrakło centymetrów, piłka obiła poprzeczkę. Kilka chwil później z dobrej strony pokazał się golkiper miejscowych – Matys. Jego fenomenalna interwencja uchroniła „Miedziowych” przed stratą bramki (strzelał Wróbel). W 69. minucie Sandecja zdobyła gola kontaktowego. Wprowadzony na murawę Maciej Mas uderzył w kierunku bramki, futbolówka odbiła się od słupka i trafiła pod nogi Nawotki, który skutecznym strzałem doprowadził do stanu 1:2.

Czytaj także: Janusz Świerad po meczu Zagłębie II Lubin – Sandecja: „Ciężko przełknąć taką porażkę. Nie byliśmy zespołem gorszym” [AUDIO + FOTO]

Fot: Adrian Maraś – DTS24

Reklama