Kapitan piłkarskiej Sandecji Nowy Sącz Dawid Szufryn skomentował aktualną sytuację zespołu przed wtorkowym meczem z Zagłębiem Lubin (godz. 20.30 w Niecieczy).
– Jakoś ciężko tak mówić na spokojnie o tym wszystkim. Wygląda to dramatycznie! – nie ukrywa 31-letni obrońca w rozmowie z Dobrym Tygodnikiem Sądeckim.
– Nastroje w zespole z pewnością są bojowe. Chcemy zmazać plamę po ostatnim meczu z Bruk-Bet Termalicą (0:1). Kiedyś w końcu musi przyjść ten moment, że przełamiemy się i wygramy! Zagłębie to silny rywal, ale nie z takimi już rywalizowaliśmy w ekstraklasie. Oby dopisało nam szczęście, chociaż ostatnio nawet z tym różnie bywało – dodaje popularny „Ciufa”.
Sandecja Nowy Sącz zajmuje ostatnie miejsce w Lotto Ekstraklasie. Zdobyła dotąd 22 punkty (więcej tutaj). Jej wtorkowy rywal Zagłębie Lubin (33 pkt, ósme miejsce w lidze) mocno osłabiło się odejściami Jakuba Świerczoka jednego z najlepszych strzelców ekstraklasy do bułgarskiego Ludogorca Razgrad oraz swojego najlepszego obrońcy Jarosława Jacha do angielskiego Crystal Palace. W tym roku „Miedziowi” kolejno przegrali 2:3 z Legią Warszawa, w Płocku nie dali rady Wiśle (0:2) i ostatnio u siebie bezbramkowo zremisowali z Arką Gdynia. 24 września ub. roku w Lubinie Sandecja przegrała 0:1. Jedynego gola zdobył wówczas Jarosław Kubicki.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl/Jarosław Para. Dawid Szufryn w walce z piłkarzami Wisły Kraków