Rozmowa z o. Bogdanem Długoszem – proboszczem Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu
– Co Ojciec myśli, słysząc, że te święta będą trudne, będziemy musieli się ograniczać, będzie mniej prezentów pod choinką? Jest trochę tak, jakbyśmy mierzyli wartość świąt produktem krajowym brutto…
– Pewnie ze względu na to, że jest to prostszy „pomiar”, bo wymierny. Gdy odnosimy się do obszaru duchowości, to tego „pomiaru” trudniej jest dokonać. Dlatego to, co na zewnątrz może być jakimś elementem wartościowania, może się przerzucać na obszar duchowego przeżywania. Zwyczajnie łatwiej nam zająć się rzeczami zewnętrznymi, bo one generują efekt. Jeśli ubieram choinkę to jest ona ubrana. Natomiast jeśli podejmuję drogę duchową, to wprawdzie nią idę, ale nie zawsze widać od razu obecne owoce, nie zawsze też one są opisywalne.
– A dla osoby duchownej, proboszcza parafii te duchowe efekty przygotowania do świąt i samych świąt są jakoś namacalne? (…)
Całą rozmowę przeczytasz w najnowszym DTS – bezpłatnie pod linkiem:
