Iwona Mularczyk: prezydent kolejny raz w sposób bezczelny i lekceważący traktuje pracowników DPS

Nie wszyscy pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Domów Pomocy Społecznej w Nowym Sączu otrzymali podwyżki wynikające z ustawowych regulacji. Nie dostały ich na przykład osoby przebywające na przymusowym L4 z powodu zakażenia się COVID-19 w miejscu pracy. – Prezydent przekazał, że jak otrzyma pieniądze z reparacji, to przeznaczy je na podniesienie pensji – mówiąc tak obraża miliony ofiar II Wojny Światowej – podkreśla Iwona Mularczyk.

Przypomnijmy, radni Iwona Mularczyk i Michał Kądziołka, po rozmowach z pracownikami MOPS i DPS, wystosowali do prezydenta Ludomira Handzla interpelację. Domagali się w niej wyjaśnień i odpowiedzi na skargi, jakie dotarły do nich od osób pracujących we wspomnianych placówkach. Wynikało z nich, iż pracownicy, którzy przebywali na zwolnieniu lekarskim, nie otrzymali podwyżek. Iwona Mularczyk zaznacza, że w piśmie, które przekazał jej prezydent miasta, Ludomir Handzel dzieli pracowników na „przydatnych i nieprzydanych do pracy”, określając przydatność do pracy jako jedno z kryteriów przydzielania premii.

Gospodarz miasta w odpowiedzi dla radnej Mularczyk wymienia, iż czynnikami determinującymi przyznanie owych premii, było między innymi „zaangażowanie w pracę, wkład merytoryczny, elastyczność, czy otwartość na zmiany”. Co więcej, z pisma wynika, że „nieobecność w pracy nie stanowiła decydującego kryterium, ale absencja była dodatkowym parametrem, gdyż zaburza funkcjonowanie organizacji”.

– Ludomir Handzel po raz kolejny w sposób bezczelny i lekceważący traktuje pracowników DPS – grzmiała podczas piątkowej konferencji prasowej Iwona Mularczyk. Jak przytoczyła radna, prezydent stwierdził, że „jak otrzyma pieniądze z reparacji, to przeznaczy je na podniesienie pensji” – mówiąc tak obraża miliony ofiar II Wojny Światowej – podsumowała Mularczyk.

Radna poinformowała również, iż złożyła wniosek o przeprowadzenie kontroli przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie w nowosądeckich placówkach DPS. Potrwa ona do 1 października. Iwona Mularczyk ma nadzieję, że to pozytywnie wpłynie na komfort pracy pracowników w DPS.

Na koniec radna poinformowała również, że prezydent wydał ogromne sumy, bo aż 633 tysięcy złotych na Festiwal Piękna w Nowym Sączu, czyli o 60 tysięcy więcej, niż zakładano na tę imprezę.

Do tematu wrócimy…