Halny i Gabono, a prywatnie Ares i Argo, przeszli na zasłużoną emeryturę. 8 lat szukali przestępców i osób zaginionych

Tropiły przestępców i szukały zaginionych osób. ,,Były postrachem złodziei” – mówią o nich policjanci. Po 8 latach służby dwa owczarki – Halny i Gabono – przeszły na emeryturę. Spędzą ją spokojnie w domach swoich dotychczasowych opiekunów.

Owczarki niemieckie cechuje odwaga, posłuszeństwo i wytrzymałość. Takie też były czworonogi pełniące służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Halny oraz Gabono, przez swoich przewodników nazywane Ares i Argo rozpoczęły pracę, kiedy miały około roku. Aby zostać psami patrolowo-tropiącymi przeszły trudne kwalifikacje i wymagające szkolenie.

Psy pomagały funkcjonariuszom obezwładniać przestępców, brały udział w zabezpieczeniach meczów i imprez. Ich największym atutem był jednak niezawodny węch. Owczarki skutecznie poszukiwały osób zaginionych, ale także złodziei czy włamywaczy. Ponadto odnajdywały przedmioty pochodzące z kradzieży, czy służące do popełniania przestępstw.

– Dzięki Halnemu policjanci wielokrotnie zatrzymywali włamywaczy i sprawców kradzieży samochodów, ponieważ pies doprowadzał ich wprost do domów przestępców. Gabono z kolei doprowadził funkcjonariuszy do dwóch poszukiwanych mężczyzn ukrytych w przepuście pod torowiskiem, którzy byli podejrzewani o liczne włamania do altan działkowych. Włamywacze usłyszeli wówczas łącznie 41 zarzutów – informuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.

Policjanci, którzy byli przewodnikami czworonożnych funkcjonariuszy traktują ich jak członków rodziny. Utworzyła się między nimi silna więź, więc mundurowi bez wahania zdecydowali się zabrać psy do swoich domów na zasłużone emerytury. Opiekun Halnego zajmuje się jeszcze dwoma innymi psami służbowymi, natomiast Gabono mieszka teraz z młodym owczarkiem holenderskim, który będzie jego następcą, bo właśnie zakończył szkolenie.

Jak wyjaśniają mundurowi, obecnie policyjne psy kończące służbę nie mają zagwarantowanej dalszej opieki i domu. Być może ulegnie to wkrótce zmianie, bo Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji złożył projekt uchwały, która zapewni zwierzętom dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną finansowaną przez państwo.