Do następnej operatywki Redaktorze Naczelny! Wspomnienia o Ryszardzie Niemcu

Do następnej operatywki Redaktorze Naczelny! Wspomnienia o Ryszardzie Niemcu

Naczelnego poznałam na przełomie wieków. Mniej więcej w czasie, gdy Andrzej Wajda dostał Oscara, ostatnie egzemplarze fiata 126p wyjeżdżały z fabryki „maluchów”, Polacy odkrywali komunikator gadu-gadu, a wiekowe serce Dzwonu Zygmunta zaraz miało pęknąć…

Rozpoczynałam wówczas pracę w nowosądeckim oddziale „Gazety Krakowskiej”, gdzie z jednej strony subtelnie próbowano mnie straszyć Ryszardem Niemcem („… zachowaj przy nim spokój, bo za kobietami w tym zawodzie to on nie przepada”), z drugiej – konsekwentnie powierzano mi obowiązki, które wymuszały kontakt z Naczelnym. Delegowano mnie między innymi na codzienne „operatywki”, podczas których przedstawiciele oddziałów terenowych musieli spowiadać się z grzechów i wyczynów dnia poprzedniego i zapowiadać, z czego zespół redakcyjny ma zamiar „uszyć” kolejne wydanie (…)

To i inne wspomnienia o Ryszardzie Niemcu znajdziesz w najnowszym wydaniu DTS – dostępnym bezpłatnie pod linkiem:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama