,,Pewne są w życiu tylko śmierć i podatki” – odpowiedział przewodniczący rady miasta Nowego Sącza Krzysztof Głuc na nasze pytanie dlaczego jednak, to nie on, jak mówiło się w kuluarach, będzie lokomotywą Platformy Obywatelskiej na Sądecczyźnie.
W lutym Głuc oficjalnie rozstał się z ,,Porozumieniem” Jarosława Gowina i jak wówczas zaznaczał – przygotowuje się do wyborów parlamentarnych. Ostatecznie zerwał z partią głównie przez jej sojusz z AGROunią. Dwa tygodnie później wstąpił w szeregi Platformy Obywatelskiej i podczas wyborów miał reprezentować ugrupowanie Donalda Tuska. Jak się jednak okazało, jego nazwisko ani nie otworzyło listy, ani w ogóle nie znalazło się wśród 20. kandydatów. Co ciekawe, Donald Tusk ogłosił dzisiaj sojusz z AGROunią, jej szef został ,,jedynką” na listach PO w Koninie, więc i ten ,,ślub” PO (KO) ,,gryzie” się z poglądami Krzysztofa Głuca.
Jak już informowaliśmy, lokomotywą PO została Weronika Smarduch z Nowego Targu – wiceprzewodnicząca Zarządu Platformy Obywatelskiej w Małopolsce, przewodnicząca PO w powiecie nowotarskim, analityk, kontroler finansowy. Sądecczyznę reprezentował będzie m.in. Piotr Lachowicz, sekretarz miasta Nowego Sącza, radny sejmiku województwa małopolskiego i to na niego postawiła partia. Niegdyś starał się o fotel prezydenta Nowego Sącza i dosłownie o włos przegrał z ówczesnym gospodarzem miasta Ryszardem Nowakiem.
– Ponieważ władze zdecydowały, że liderem listy Platformy Obywatelskiej z Nowego Sącza będzie Piotr Lachowicz, wspólnie podjęliśmy decyzję, że nie ma sensu robić sobie konkurencji i trzeba się skupić na liderze z naszego regionu. Wszystkie ręce na pokład. To jest świadoma decyzja, nie chodzi tutaj o ,,kanibalizowanie” się, będziemy pracować nad tym, aby Piotr Lachowicz zdobył jak najlepszy wynik – przyznał w rozmowie z naszą redakcją Krzysztof Głuc.
Przewodniczący nowosądeckiego samorządu zapewnia, że będzie wspierał Piotra Lachowicza i pracował nad tym, aby PO zdobyła jak najlepszy wynik w okręgu 14. i by na Sądecczyznę powrócił mandat poselski partii. W 2018 roku z listy PO zdobyła go jedynie z sportsmenka z Podhala Jagna Marczułajtis-Walczak, a wieloletni poseł Andrzej Czerwiński musiał pożegnać się z Sejmem.
– Piotr jest bardzo dobrym specjalistą z wielkim doświadczaniem, będzie dobrze reprezentował Sądecczyznę. Nie było żadnych niesnasek związanych z tym wyborem, proszę nie wierzyć w bzdury – zapewnia przewodniczący Głuc.
Lista kandydatów PO w okręgu 14. w artykule: Nowy Sącz. PO odkryła karty. Oni powalczą o mandaty w naszym okręgu. Na liście niemałe zaskoczenie
